Chciałabym być kimś innym
Tylko niby w sumie kim
Jeśli nie byłabym mną
To nie byłabym wcale astronautą czy znanym archeologiem
Na cóż by się zresztą światu zdał człowiek, który wcale nie byłby tak naprawdę
Ani jednym ani drugim
A wisiałby Tylko tak w zawieszeniu
Pomiędzy niby jednym
Niby drugim
Gdybym nie była sobą
Nie byłabym nawet gwiazdą rocka, ani aktorką dostającą Oscary
No taka była w tej książce co ostatnio czytałam
I myślałam
Chciałabym być nią
No Tylko nie jestem
Myślę sobie na co komu by był ktoś kto nie byłby mną
Ale potem Myślę
A na co komuś ktoś taki jak ja
Skoro nawet w autobusie nikt nie pomyśli, że wyglądam jak ta dziewczyna, co ją wczoraj widział na Pinterescie i tak mu się spodobała
To znaczy, może pomyśli, ale ja się nie dowiem!
I na co komu takie
Sama nie wiem
Utrudnianie
Na siłę pchanie tam gdzie nie ma po co i dlaczego w sumie
Czasami mówię
Za dużo to fakt
Ale że Chciałabym być chłopakiem
No Tylko po raz kolejny uderzam dłonią w stół czekając aż nożyce się otworzą
Na co by komuś był ktoś kto nie jest mną a jest chłopakiem
No przecież to absurdalne
Zwłaszcza jak pomyślę o tych wakacyjnych nocach i słonecznych dniach
Gdy jadąc rowerem krzyczałam
Kocham być sobą
Więc chyba kłamałam
CZYTASZ
62 Zachody Słońca
PoeziePseudopoezja przeplatana historiami o ludziach. O tych z nijakim spojrzeniem, bez nadziei, z życiową traumą, lękiem przed podejmowaniem decyzji, z problemami i toną myśli, z którymi sobie nie radzą. O tych niemrużących oczu gdy słońce zachodzi, bez...
