Wszystkie moje marne dni
Wszystkie moje rzewne łzy
Wszystko tobie bym oddała
Łącznie z sercem trochę słabym
I z uśmiechem krzywym nawet
Oczy również ofiaruję
Choć zmęczone, niewyspane
Zamiast diabłu oddam tobie
Duszę czarną i przeklętą
Oddam tobie każdy oddech
Każde szybkie bicie serca
W zamian za twe szczęście Skarbie
Przyjmiesz wszystko czy też zadrwisz?
Gdyż tak robisz ciągle kotku
Proszę ciebie choć na chwilę
Nie bądź diabłem
Zostań sobą
Przyjmij wszystkie dary moje i nie wahaj się przy niczym.
CZYTASZ
62 Zachody Słońca
PoesiaPseudopoezja przeplatana historiami o ludziach. O tych z nijakim spojrzeniem, bez nadziei, z życiową traumą, lękiem przed podejmowaniem decyzji, z problemami i toną myśli, z którymi sobie nie radzą. O tych niemrużących oczu gdy słońce zachodzi, bez...