Odc.38 'Nagranie'

43 5 0
                                    

   Victoria siedziała w pokoju dziewczyn z Samuelem.

-Nareszcie.-odparła Vicka

-Co?-zapytał Samuel

-Spójrz.Weszcie udało mi się odblokować komputer Michaela.-powiedziała

-Ooo.To co tam jest?-zapytał

-A to co?-zdziwiła się

-Płytka cd?-zdziwił się Samuel.

-Obejrzyjmy.-powiedziała Vicky

 Po obejrzeniu filmu Vicky zaczęła się kłócić z Samuelem.

-Ciara powinna to zobaczyć.-odparł Samuel

-Nie.-powiedziała Vicky

-Tak

-Nie może,rozumiesz?

-Własnie nie rozumiem.

-Widze jak się o nią troszczyzsz.-zaśmiała się-Więc ona nie może tego zobaczyć.

-To zróbmy tak.Kto z nas pierwszy znajdzie ją to zrobi tak  jak chce.-odparł i wyszedł z pokoju.

 Samuelowi udało się pierwszemu znaleźć Ciarę,która stała i rozmawiała na korytarzu i o dziwo się nie kłócili.

-Ciara,powinnaś to zobaczyć.-odparł Samuel prowadząc oboje do pokoju dziewczyn.

-Ale co?-zapytała Ciara niezbyt zadowolona tym pomysłem.

-Film.-powiedział Samuel-Ja z Vicky go już widzieliśmy,bo jej udało się laptop Michaela odblokować.Ale to ty przede wszystkim powinnaś to zobaczyć.

-Może miniej zagadkowo?-zapytał Ivan

-Tak.Ale nie potrafię.Wolę żebyście to sami zobaczyli.-powiedział

 Ciara z Ivanem poszli posłusznie za Samuelem.W pokoju siedziała Vicky.

-Samuel..-odparła bezsilnie

-Ja byłem pierwszy.-odparł trochę dumnie chłopak.

-Co to za video?-zapytała Ciara

-Sama zobacz.-odparła Vicky

 Ciara z Ivanem usiedli na krzesłach i włączyli video.

-Hola Ciara,hola Nathalie.-powiedział Michael na video-Mam nadzieję,że dobrze powiedziałem choć nie znam się na hiszpańskim.-uśmiechnął się-JEśli to oglądacie to znacyz,że..hmn...rzegrałem z chorobą.Ale nie smućcie się tym,proszę.Przepraszam za to,że nie spędziłem z Wami tych ostatnich chwil,próbowałem się leczyć.Ale musze przeprosić Was jeszcze za skrywane sekrety.Twoja mama,Ciaro i Twoja,Nathalie to moje siostry.Więc tak jestem Waszym wujkiem.I nie nazywam się nawet Michael.-zaśmiał się -Jestm Olivier.

-Olivier Pastanistas!-powiedziała Ciara,a restz akiwnęła.

-Twoja mama,Ciaro nazywała się Martina,a Twoja Nathalie - Christina.Ostatni raz je widziałem kiedy miałem 10 lat.-mówił dalej Michael-Rozdzielili nas.Obiecałem im,że je znajdę i mówiem im,że mają się trzymać razem,ale chyba im to nie wyszło,wnioskując z Twoich opowieści,Ciaro.Przykro mi.Założyłem ten internat by czekać na nie,a kiedy wy się zjawiłyście,od razu wiedziałem,że to Wy.Jesteście strasznie podobne do swoich mam.Przzykro mi,że nie będę ,mógł być już z Wami.Ale nie płaczcie.Nie chcę wiedzieć,że moja śmierć sprawia Wam ból.Tłumaczcie sobie,tak jak Ty,Nathalie.Jestm na wyspie.-zasmiał się-I nie mogę z niej wrócić.Kocham Was i zawsze będę z Wami.-odparł i video się skończyło,Ciara troszkę się popłakała,a Ivan ją przytulił.

-Nie żeby coś,ale mówiłem Wam o tym.-odparł Ivan

 Na schodach siedział Carlos.Do niego podeszła Joy.

-Co robisz?-zapytała siadając obok niego.

-A hymn.. uczę się.-odparł kłamiąc

-A to projekt?Na zajęcia z Clarą,tak?-zapytała spoglądając na kartkę,którą trzymał Carlos.

-Tak.To miała być hymn... huśtawka dla Denisse,ale nie wiem jak ją zaczepić.

-Ale to proste.Masz ołówek?-zapytała,a chłopak podał jej przyrząd-Zobacz tu zamontujesz takie coś z obciążeniem,a tu huśtawke.-wyjaśniła rysując

-Joy.Ty jesteś genialna!-odparł zadowolony wiedzac jak rozwiąże problem związany z pzedostaniem się do wejścia w podziamiach.

-Dziękuję.-uśmiechnęła się

 Tak więc wieczorem wszyscy zeszli do podziemi.

-Nie żeby coś,ale idziemy inną drogą.-powiedziała Ciara

-Inną?-zdziwiła się Vicky-Tą samą.

-Nie.Zobaczcie na ten róg.Tu jeszcze nie byliśmy.Ciara ma rację.-powiedział Samuel

-Może i nie bylyśmy,ale mamy gości,więc dobrze by było je poznać.-powiedział Ivan

-Chodźcie tutaj.-odparł Calos

-Ciara?Znów widzisz kogoś?-zapytał Samuel,a Ciara kiwnęła głową,że tak.

-Chodź.-pociągnął ją Ivan.-Tobie jest tak zimno?-zapytał zwracając uwagę na jej lodowate dłonie.

-Zamknijcie się na chwilę.-opwiedziała Vicky obserwując odoby,które idą.

-To Jerome.-powiedział Carlos

-Mówiłam,ze jest z nimi.-szepnęła.

-Patrzcie drzwi.-szepnął Samuel obserwując jak Jerome wpisuje kody w skałę,która po chwili się otworzyła i normalnie wszedł do pomieszczenia.

-Jaki wpisywał kod?-zapytał Ivan

-Nie wiem.-odpowiedziała Vicky-Nie widziałam.

-Jeszcze go widzisz?-zapytał Samuel

-Nie.-odparła Ciara

-Kogo teraz widzisz łowczynio duchów?-zasmiał się Ivan

-Chłopca.-odparła nie poruszona żartem.

-Który chyba Cię zmaraża.-odparł trochę z usmiechem Samuel.

-Co?-zapytał Ivan-O co chodzi.

-O nic.-próbowała zakończyć temat Ciara

-Tak,tak już znamy to nic.-odparł Ivan-Więc?-zapytał

-Jak on się pojawia to...-odparła

-To ją zamraża.-odparł Samuel

-Co?-zdziwiła się Vicky

-Ja nie wiem.-odpowiedziała Ciara

-Nie wiesz?-zapytał Ivan

-A skąd mam wiedzieć?Nie odzywa się do mnie i może tak lepiej.

 Wrócili do pokoju,jednak Ciara z Vicky musiały jeszcze wymyśleć jakąś wymówkę dla Joy,która bardzo pozytywnie je rzywitałą,po mimo,że była druga w nocy.

El internado la Rosa negra PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz