Odc.37 'Rozprawa'

50 5 0
                                    

  Ivan poszedł do biblioteki gdzie siedział Samuel,Vicky i Carlos,którzy odrabiali jakieś zadania.

-Patrzcie gdzie pojadę z ojcem na wakacje.-odparł chłopak

-Nie mogę.Tam?Ale masz fajnie.-odparł Samuel

-Ivan,powiedziałes z ojcem?-zapytała Vicky

-Tak.Coś w tym dziwnego?

-Gdybym Cię nie znała to bym tak nie pomyślała.Ivan,co Ci nagadał Twój ojciec.

-Nic.

-A co chce w zamian?-zapytała,ale Ivan nie odpowiedział.

-I trafiłam w środek tarczy.-odparła Vicky-Ja z Tobą rozmawiać nie umiem,więc Cię nie przekonam do tego,że to z pewnością zły pomysł.

-On się zmienił!

-Ivan on jest w Akweardsie.

-Skąd wiesz?Może był.Nie wiemy z kiedy było to zdjęcie.-odparł i oburzony wyszedł z biblioteki.

 Vicky postanowiła o tym powiedzieć Ciarze sądzą,że ona mu to wybije z głowy.Nawet jej to zaproponowała,więc Ciara późnym wieczorem zaszła do pokoju chłopaków,gdzie był tylko Ivan.

-A Ty tu czego?-zapytał gasząc papierosa,którego palił po kryjomu.

-Co Ci nagadał ojciec?-zapytała

-A co Was wszystkich to nagle tak interesuje?Zazdrościcie mi?-zaśmiał się

-Nie ma czego.-odparła przerywając chłopakowi-On się nie zmienił i nie zmieni.Ludzie się nie zmieniają.Co chce w zamian?Skoro zaoferował Ci tyle rzeczy to musi coś chcieć.

-Chce żebym mu pomógł.-odparł

-W czym?-dociekała

-W pewnej sprawie.

-Sądowej,co?-odparła rozgryzając Ivana.

-Skąd wiesz?

-Powiedzmy,że znam się na ludziach.-odparła podchodząc do niego.-Ivean,nie zeznawaj na jego korzyść.-odparła-Przy pierwszej okazji odda Cię do innego intenatu,albo zrobi Ci coś gorszego.

-A Ty co jesteś taka obeznana?Sama nie masz ojca.-odpowiedział

-Wiesz co?Pieprz się.-odparła i wyszła trzskając drzwiami.

 Idąc korytarzem do swojego pokoju zobaczyła ponownie tego chłopca.Zrozumiała,że to on sprawiał,że jest jej zimno,choć nie wiedziała jak on to robi.Do niej podszedł Samuel.

-Ciara,wszystko ok?-zapytał

-Taa.-odpowiedziała

-Tobie jest zimno?-zapytał spoglądając na swój ubiór,czyli krótkie spodenki i bluzka z krótkim rękawem,a na jej-legginsy,gruba bluza,a pod nią jeszcze bluzka.

-Już nie.-odpowiedziała

-Masz zimne ręce.-odparł dotykając jej dłoni.

-Ale nie jest mi zimno.-skłamała i odeszła w stronę swojego pokoju.

 Rankiem wszyscy zebrali się w pokoju chłopaków by omówić sprawę notesu.

-Dobra to o co chodzi,bo ja się zgubiłem.-odparł Samuel

-Nie tylko ty.-odparła Ciara-Nie rozumiem choćby tego fragmentu z jego chyba synem.O jakiej on chorobie tam pisał i kapsule?-odparła

-Ta,ten wątek z kapsułą i chorobą przewija się przez cały notes,nawet sa rysunki jakiś kapsuł,chyba dla tego dzieciaka.-powiedział Carlos

El internado la Rosa negra PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz