Odc.14 'Alarm'

59 6 0
                                    

Rankiem Ciara rozmawiał z przyjaciółmi o wczorajszym spotkaniu.Znowu część rozmowy usłyszał Michael,przez uchylone drzwi.
-O co chodziło temu...-zaczęła Vicky
-Lucasowi.-dokończyła Ciara
-..Lucasowi z tym,że jesteś inna?I czemu Cię szukają?
-On powiedział,że ja jestem wybrana i ,że ma się to do jakiś starożytnych wierzeń.On sam nie wiedział.Podsłuchał tylko rozmowę.-odparła
-A nie powiedział nic o przejściu?O wejściach?-spytał Carlos
-Nie.On raczej o nich nie wie.Nie mówiłam mu.-dodała
-To trochę dziwne,nie?-spytał Samuel-O co w tym chodzi?-spytał,a Michael odszedł idąc do Stephanie
Poszedł do niej,wchodząc do jej pokoju.
-Nie uwierzysz co przed chwilą usłyszałem.-powiedział
-To prawda,nie uwierzę,bo jestem pół żywa.-zaśmiała się odciągając głowę z papierów
-Jeśli to co mówiły dzieciaki to prawda,to znaczy,że Ciara jest wybraną.-powiedział
-Nie...-powiedziała Stephanie-Nie.To niemożliwe.-odparła wstając
-Widać,chyba możliwe.-odparł smutno
-Co jeszcze mówili?
-Że ktoś ją szuka.-powiedział-Nie wiem o co chodziło.
-Nie możesz jej zgubić z oczu.Nie możesz jej stąd zabrać,więc musisz ją obserwować żeby nic jej się nie stało.-powiedziała
-Myślisz,że jej coś grozi?-spytał
-Nic nie powinno jej grozić,ale jeśli ktoś otworzył przejście i raczej nie były to dzieciaki,to uważam,że jest tu ktoś z dawnych czasów.-odrzekła w prznośni
-Pytanie kto?
-Nie wiem.-odparła-Ale lepiej spróbuj potwierdzić lub zaprzeczyć tej informacji.-powiedziała,a Michael wyszedł
Jadnak Ciara kontynuuowała rozmowę.
-A co z Alfredo?Napisał coś?-spytał Carlos
-Nie sprawdzałam.-odparła Tiffany-Ale wydaje mi się,że mu się coś stało.
-Może.-odparł Ivan
Na śniadanie przyszła nieco spóźniona Ciara.
-Gdzie byłaś?-spytał Samuel
-Pamiętacie wtedy co spadł mi telefon z dachu?Nagrywałam jakieś wzorki,literki ukryte pod rynną.Poszłam znów je nagrać.Zobaczcie.-powiedziała puszczając nagranie
-Co to jest?-spytał Ivan
-Nie wygląda na litery.-odparł Carlos
-Wiem,ale Lucas mówił,że to wszystko wiąże się ze starożytnymi wierzeniami.Może to jest jakiś stary zapis.-powiedziała Ciara
-Po lekcjach poszukam czegoś na internecie.-powiedziała Vicky
Kiedy Ciara szła korytarzem,gdzie była sama ujżała jakąś kobietę.Bałą się jej i zaczęła się cofać.Uważała,że była sama na korytarzu,ale za nią stał Samuel,który nie chcąc by dziewczyna wpadła na niego wyciągnął ręcę i dotknął dziewczyny.
-AAAA!-krzyknęła dziewczyna gwałtownie odwracając się
-Co się stało?-spytał
-Nieważne.-odparła odwracając się za siebie i zdając sobie sprawę,że to był 'duch'.
-Przestraszyłaś się kogoś?-spytał patrząc na jej dziwne zachowanie
-Tak.Ciebie.-odparła
-Dzięki.-odparł-Ale przed tym jak się mnie wystraszyłaś.Byłaś jakaś...przerażona?
-Taa..-odparła siadając,a po chwili Samuel obok niej
-Więc?-spytał ponownie,a Ciara zaczęła m o tym opowiadać.Poprosiłą go na koniec by nikomu nie mówił,bo wie o tym tylko Vicky i Tiffany.
Po południu wszyscy przebywali w pokoju dziewczyn.Vicky ogadła co znaczyły znaczki,kiedy właśnie przechodził Michael.
-"Najpierw był krzyk.Później znikają.Następnie mordują."-przczytała Vicky,a Michaea,który znał ten tekst zdziwiło to odkryci dzieciaków.
-Co to znaczy?-spytała Ciara
-Nie wiem.-odparła Vicky-Ale mnie ten tekst trochę przeraża.-odparła
-Nie tylko Ciebie.-dodał Samuel
-A gdzie jest Tiffany i Carlos?-spytał Ivan-Mieiśmy zejść do podziemi.
-Mają randkę.-odpowiedziała Vicky
-Schodzimy bez nich?-spytaał Samuel
-Nie mamy wyjścia.-powiedziała Vicky
-Zawszze jest jakieś wyjście.-powiedział Samuel
Tak więc wszyscy oprócz Carlosa i Tiffany zeszli do tuneli.Nie mieli celu.Po prostu chcieli pójść inną drogą.
-Twój telefon.-powiedział Ivan wskazując na leżącą komórkę na ziemi
-Totalnie zmasakrowany.-odparła podchodzą bliżej do niego
-Co on tu robi?-spytał Samuel
-Nie wiem.-powiedziała Ciara
-Zapadł się pod Ziemię.-odparł Ivan
-Co robisz?-spytała Vicky
-Wydaje mi się,że ktoś go używał.Chciałam wziąć kartę,ale jej nie ma.-odparła
-To teraz masz pewność,że ktoś ją używał.-powiedział Ivan
Ivan z Ciarą jeszcze chwilę stali nad telefonem.Natomiast Samuel z Vicky poszli dalej.Zobaczyli kolejną 'furtkę'.
-Czekaj.-powiedziała Vicky wyrywając Samuelowi latarkę z rąk i kierując światło na furtkę.-Fujj..-odparła odwracając się
-Co jest?-spytał Ivan,a Samuel skierował latarkę w to samo miejsce i również odszedł z tym samym niesmakiem.
Ivan ze Ciarą podeszli bliżej,ponieważ ani Vicky ani Samuel nic nie odpowiedzieli.
-Dwa kościotrupy obok siebie.-odparł śmiejąc sięIvan
-Trochę odrażające,ale przecież to tylko kości.-odparła z udawanym uśmiechem Ciara
-Trochę?-spytała Vicky-Kto to w ogóle jest?-spytała
-Nie wiem,wiesz nie mają twarzy.-wyjaśnił Ivan,a Vicky się skrzywiła jeszce bardziej
-Ja mam dość takich widoków.Nie wiem jak Wy,ale ja pójdę dalej.-powiedział Samuel
Wszysyc poszli za Samuelem.Doszli do dziwnych drzwi.
-Dziwny zamek.-powiedziała Vicky
-To chyba pokrętło.-powiedział Samuel
-No to przekręćmy to.-odparł Ivan przekręcając
-Co ty zrobiłeś?!-spytała Vicky słysząc rozlegający się alarm
-Psy?-spytał Samuel słysząc szczekanie
-Psy tropiące.-wyszeptała Ciara
-Będziemy tak stać czy może zaczniemy uciekać?-spytał Ivan
-Chyba pierwszy raz gadasz z sensem.-odparła Ciara i zaczęli biec.
Tymczasem Tiffany i Carlos zaniepokoili się długim zniknięciem przyjació i również zeszli do tuneli.Po pewnym czasie biegu znaleźli się w pułapce.Z jednej strony biegły psy.Z drugiej szła jakaś osoba,a z trzeciej inna osoba.
-To co teraz robimy?-spytał Samuel
-Nie wiem.-odparła Vicky
Po chwili osoba idąca na nich na wprot,wyciągnęła pistolet i strzeliła obok nich,tak,że uciekły psy i nadal szła w ich stronę.
-Carlos?-spytał Ivan wychodząc po za resztę,na przód.
-Tiffany?-spytała Vicky,patrząc na drugą osobę.
-Co wy tu robicie?-spytał Samuel zdziwiony,ale i zadowolony
-Dług nie wracaliście,więc pomyśleliśmy,że coś się stało.-powiedziała Tiffany
-Skąd miałeś pistolet?-spytał Samuel
-Zabrałem Ivanowi.-odparł Carlos
-Mogłeś powiedzieć.-dodał Samuel
-Chciałem zobaczyć Wasze miny.-odparł z uśmiechem
-To może wracajmy.-odparł Samuel-Pogadamy sobie,tam u góry.Gdzie jest bezpiecznie.-odparł

El internado la Rosa negra PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz