El internado la Rosa negra PL

Odc.47 'Wycieczka'

   Ciara wróciła z Joy i Vicky do pokoju,gdzie czekał na nie mężczyzna.Ojciec Lucasa.

-Co Pan tu robi?-zapytała Ciara,po angielsku

-Chciałem porozmawiać.Mam nowe wiadomośi,które mogą Ci...Wam pomóc-odparł

-Niech Pan nie trzyma nas w niepewności.-odparła Vicky

-Otóż cały ten Thom zaczął Cię szukać.-odparł-Musisz bardziej uważać.

-Dobrze,ale może mi Pan wreszcie powiedzieć czemu?-zapytała

-To nie jest dobrze.-odparł-Po za tym to sama powinnaś wiedzieć.Rodzice Ci ni nie powiedzieli?-zdziwił się-Nic a nic?Prosiłem Andreasa żeby Ci powiedzał.Ohh..

-O czym?

-Szesnaście lat temu Thom próbował Ciebie zabić.Również poprzez wypadek samochodowy.Nigdy nie zastanawiałaś się skąd masz małą bliznę pod szyją?-zapytał,a Ciarą równocześnie się za nią złapała-Tylko to Ci pozostało.A to dziwne.Twoi rodzice wyszli z tego bez szwanku,lecz ty miałaś ogromne problemy.Lekarze nie dawali Ci sznas,ty nie żyłaś.Ale Akweards pomógł Twoim rodzicom,bo uznał,że Thom zrobił źle,że ty nie możesz umrzeć teraz.Ty go pokonałąś dzięki swojej sile.Podczes wypadku,próował się do Ciebie zbliżyć,ale Twoja siła była za duża,a on za słaby.Pokonałaś go na czternaście lat.Dwa lata temu się pojawił nagle w Akweardsie.Zaczął wszystkim rządzić,wszyscy się go bali.Dlatego ty z rodzicami się szybko przeprowadziliści,co nie dało nic.Dużo osób z Akweardsu,lub Ci co znają Twoją historię podejrzewali,że chciał zabić Ciebie w tym ostatnim wypadku,ale Ciebie tam nie było.Nie wiem jak się tu znalazłąś,ale to nie za dobrze,że jesteś w Anglii.Powinnaś się gdzieś przeprowadzić,abo wtedy zostać w Hiszpanii.Naprawdę rodzice nic Ci nie powiedzieli?

-Nie.To co teraz robić?-zapytała

-Ukrywać się.Nie wychodzić po za teren internatu,przebywać z innymi ludźmi.Uważać.Ale to i tak nie przyda się za bardzo.Thom i tak Cię kiedyś znajdzie i tak będziesz musiała z nim stoczyć walkę,ale tak przynajmniej możez spowlnić tę sytuację zanim Cię znajdzie i zanim odważy się do Ciebie zbliżyć.Teraz jeszcze nie jest taki poteżny,ale z czasem może być równy Tobie.Nie silniejszy,tylko równy,bo nie ma na świecie potężniejszej osoby od Wybranej.W czasie opóźniania tej walki musisz nauczyć się panować na sobą,nad swoją mocą i także tymi wtargnięciami do myśli,musisz uważać na niego,bo możesz sama się mu wydać.

-Ale jak mu na to nie pozwolić?Po za tym,czemu on może,a inni nie?

-Bo on był kiedyś Wybranym.Ale urodziłaś się ty i nie wiadomo czemu ty zostałaś Wybraną,a jemu pozostały resztki mocy,bo nie mogą być dwaj Wybrani,a zawsze było tak,że Wybrany się rodził,umierał i rodził się nowy.Tu nie wiadomo czemu,kiedy on miał dwadzieścia lat urodziłaś się ty i zostałaś wybraną,tym lepiej bo Thom miał złe plany i nadal je ma.Jednak jeśli on Ciebie zabije dostanie Twoją moc.Będzie potężniejszy niż normalna Wybrana osoba,wtedy on zrobi straszne rzeczy na świecie.Nawet nie chcecie wiedzieć co.

-A czemu ja?Czemu to mi się to przytrafiło?-zapytała

-Nikt nie wie czemu to Ty i czemu to Ty pozbawiłaś go większości mocy,ale wszyscy myślą,że to jest mocno powiązane z eksperymentacją genetyczną,że to Akweards stworzył geny jeszcze Twojej matki,ale udoskonalił je pry Tobie.No nie wie tego nikt.Przepraszam,ale się spieszę.-odparł-Wszyscy się go boją,ale Ty nie możesz.-odparł i pospiesznie wyszedł.

-Tylko nie mówcie o tym Ivanowi.-odparła Ciara,a dziewczyny posłusznie kiwnęły głową,choć i tak dobrze wiedziały,że muszą mu o tym powiedzieć.

 Ciara szła na lekcje sama,ale po drodze dopadł ją Ivan,wkurzony Ivan.

-Czemu nie chciałaś mi o niczym mówić?