Odc.54 'Roboty podziemne'

55 4 0
                                    

    Ciara siedziała z Maxem w bibliotece,kiedy z podziemi wyszedł Ivan i Carlos.Ciara poszła do nich,trochę niechętnie z powodu Ivana.

-I jak?-zapytała

-Normalnie.-odparł Ivan

-Normalnie?Wiecie gdzie są leki?-zapytała

-Domyślamy się,że są za ścianą,którą trzeba odgruzować.-odparł Carlos widząc,że Ivan ma ochotę do kłótni

-Ile mamy czasu?

-Tydzień.-odparł Carlos

-I to bez specjalistycznego sprzętu i innych rzeczy.Zajebiście.-odparł Ivan odchodząc.

-Ja z nim porozmawiam.-odparł uśmiechając się Carlos i również poszedł w kierunku Ivana.

 Chwilę później znalazł się w łazience,za Ivanem.

-Czemu ją tak traktujesz?-zapytał Carlos

-Jak?

-Gorzej niż zawsze.

-Normalnie.-odparł-Po za tym co Cię to interesuje,Carlos?

-Słuchaj nie wiem co między Wami zaszło,bo ani od niej,ani od Ciebie się tego nie dowiem.Ale boli Cię to i ją też,choć próbujecie to ukryć.Dlczego?

-Carlos ty się lepiej nie wtrącaj,bo nie ma do czego.-odparł

-Jak to?-zapytał nie pewnie nie rozumiejąc.

-My nie jesteśmy i nie będziemy razem.-odparł-I teraz możesz nas zostawić w spokoju.-odpar wychodząc z łązienki.

 Wieczorem zmianę w podziemiach miała mieć Ciara i Joy,jednak Carlos nie dopuścił Joy,więc zeszli oby dwoje oraz Javier i Clara.

-Carlos,a zamiast Ciebie nie powinna być Joy?Bo Ty byłeś rano.-odparł Javier

-Wziąłem jej zmianę.A Pan tż był rano.

-Tak,ale Ty już dzisiaj pracowałeś i jutro musisz iść na lekcję.

-Jakoś przeżyję.-uśmiechnął się

-W końcu to jego wybór.-odparła Ciara

 Niedługo później,przy odgradzaniu kamieni przez Ciarę i Carlosa,a reszta je roznosiła lub chodziła po inne pomocne przedmioty, Carlos zaczął wypytywać Ciarę o Ivana.

-O co tym razem pokłuciliście się z IVanem?

-Zapytaj Ivana.-odparła dziewczyna już delikatnie wkurzona przez poruszenie tego tematu.

-Nie wiesz o co się kłóciłaś?

-Nie mam ochoty o tym rozmawiać.

-Jesteśmy przyjaciółmi.A przyjaciele sobie mówią takie rzeczy.-uśmiechnął się,wiedzc że będzie ciężko.

-Ale to nie znaczy,że każdy musi o tym mówić.-odparła

-Dobra.Chcę Wam pomóc.

-Joy też chciała...Macie jakąś łączność telepatyczną czy co?

-W końcu jesteśmy razem.Więc?

-Więc to skońćzone.

-Co skończone?

-Ta rozmowa i sprawa z Ivaenem.-odparła odchodząc z kamieniami w przeciwny korytarz.

 Więć Carlos wziął inne kamienie i dogonił Ciarę.

-Ale o co tym razem poszło?Nie będziecie już razem?

-Carlos przeginasz.

-Powiedz.Pogadam z nim.

El internado la Rosa negra PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz