W piątek tuż przed dziewiętnastą Tooru kończył ostatnie poprawki poprzedzające parapetówkę.
W smsie od swojej dziewczyny dostał informacje o jej przyjeździe w niedługim czasie. Zaczął panikować do momentu, w którym pojawiła się Omi.
Nakreślił przyjaciółce zaistniałą sytuację i poprosił ją o pomoc. Tsukishima zgodziła się, zostawiając chłopaków samych ze sobą.
– Nie mówiłeś, że rodzice kupili ci mieszkanie.
– Wynajęli, będąc dokładniejszym. Chciałem wam zrobić niespodziankę.
– Wiesz, że Miyoshi cię za to ukatrupi najprawdopodobniej.
– Już dostałem pełno smsów z pogróżkami, ale to Mi-chan. Poza groźbami i okazjonalnym kuksańcem nic mi nie grozi z jej strony.
– Skoro tak uważasz.
Skrzydłowy pobieżnie rozejrzał się po mieszkaniu przyjaciela.
– Całkiem nieźle się urządziłeś.
Kawalerka po dostaniu się w ręce Mariko – zapalonej dekoratorki wnętrz – zmieniła się nie do poznania. Ściany zyskały przyjemny dla oka jasnoniebieski odcień. Wszystkie meble i dodatki do nich utrzymano w trzech kolorach: czarnym, białym i szarym.
Wyposażenie kuchenne składało się z białych szafek wykończonych szarymi elementami, czarnej płyty indukcyjnej, wmontowanych w szafki zmywarki, piekarnika i lodówki.
Stół w części dziennej był jasnoszary, otoczony przez kanapę i cztery fotele w imitującym skórę szarym obiciu. Na ścianach wisiały biało-czarne panoramy miast.
W pokoju rozgrywającego meble były w szarej kolorystyce: łóżko, szafy, półki, biurko. Pościel była błękitna, a na półkach stały złote puchary i medale.
– Przekażę mamie, uparła się przy wystroju i nie miałem nic do gadania. Jednak przyznaję wyszło lepiej niż się spodziewałem.
– W końcu twoja mama zajmuje się tym na co dzień. To było więcej niż pewne, że zrobi świetną robotę.
– Z ust mi to wyjąłeś.
Wtem rozległo się natarczywe pukanie. Tooru wiedział, że to musi być jego dziewczyn – otworzył, równocześnie chowając się za drzwiami.
Brązowowłosa wpadła do mieszkania i po króciutkiej chwili została złapana w objęcia i uniesiona przez rozgrywającego, razem z bagażem.
– Puszczaj mnie, bo ukatrupię.
– Ani mi się śni – wymruczał Tooru, obejmując dziewczynę i wciskając nos w materiał jej bluzy.
– Nie znoszę cię – odpowiedziała Miyoshi, ale bez wcześniejszego jadu w głosie.
Odstawił dziewczynę na ziemie dopiero kiedy w kawalerce pojawiła się również Naomi.
Okimasa zarzuciła włosami i zajęła miejsce na fotelu, ignorując swojego chłopaka.
CZYTASZ
Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OC
FanfictionMiyoshi Okimasa jest na pierwszy rzut oka podobna do zwyczajnych nastolatek. Chodzi do dobrej szkoły, ma wiele znajomych, pracuje dorywczo. Co się stanie gdy na jej drodze stanie popularny siatkarz i jego upór będzie spoiwem ich znajomości? Co zrob...