Dzień meczu sparingowego przyszedł dość szybko. Miyoshi tego samego miała również konkurs matematyki i zaraz po nim pojechała do Aoby.
Na miejscu musiała pilnować swojego kontuzjowanego chłopaka. Tooru tydzień przed meczem, na treningu naciągnął sobie ścięgna i musiał na siebie uważać.
Okimasa poprosiła szatyna o zaprowadzenie jej do szkolnego automatu.
- Jak można naciągnąć sobie ścięgna na treningu? – spytała, kiedy wybierała sobie przekąski.
- Po prostu nie zrobiłem odpowiedniej rozgrzewki wcześniej.
- Ale jak rozumiem jeśli przed meczem wykonasz ją odpowiednio, to możesz zagrać?
- Tak.
- To masz szczęście. Nie po to się tu telepałam przez połowę miasta, żeby nie widzieć jak grasz.
- Na serio chcesz zobaczyć jak gram? – spytał, niedowierzając.
- Nie na niby. Lepiej pokaż mi gdzie jest łazienka.
- O-okej, chodźmy.
Podczas gdy zielonooka korzystała ze szkolnej toalety, rozgrywający postanowił wrócić na halę.
Kiedy tylko dziewczyna spostrzegła samowolny powrót siatkarza, zirytowana również udała się do Sali gimnastycznej.
Weszła przejściem łączącym halę z budynkiem szkoły. Nie musiała długo rozglądać się w poszukiwaniu szatyna. Zobaczyła go niemal natychmiast, stał odwrócony do niej i mówił coś do nowoprzybyłych.
Podeszła do Iwy, przebierającego piłki w koszu.
- Mogę jedną?
- Po co? Jeśli mogę zapytać?
- Muszę czymś w niego walnąć.
- Ta powinna być odpowiednia – podał przyjaciółce jedną z piłek. – Sam chciałem to zrobić, ale uważam, że to tobie powinien przypaść ten zaszczyt.
Brązowowłosa wymierzyła w swojego chłopaka i z drobną pomocą skrzydłowego udało jej się trafić.
- Auuu... – jęknął uderzony i zaczął się odwracać. – Iwa-cha… Mi-chan za co to było?
- Natychmiast siadaj na ławce i nawet nie próbuj z niej wstać dopóki nie wrócę. Masz zakaz wchodzenia na boisko aż nie wykonasz odpowiedniej rozgrzewki. Haji i trener cię przypilnują, a ja idę po Omi.
Przechodząc przez halę do głównego wyjścia zwróciła uwagę na członków drużyny i zobaczyła nawet swojego byłego chłopaka.
U mnie pada aktualnie, nie wiem jak u Was
Podobał się Wam rozdział?
Lubię jak Mi wali w Tooru piłkami, lub czymkolwiek innym
Niestety to koniec maratonu, więc do zobaczenia w tygodniu
D. A
CZYTASZ
Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OC
FanfictionMiyoshi Okimasa jest na pierwszy rzut oka podobna do zwyczajnych nastolatek. Chodzi do dobrej szkoły, ma wiele znajomych, pracuje dorywczo. Co się stanie gdy na jej drodze stanie popularny siatkarz i jego upór będzie spoiwem ich znajomości? Co zrob...