Rozdział Dziewiętnasty

397 25 0
                                    

- Możemy pogadać?

- Okej. A o czym chcesz pogadać?

- Wiesz. Tak jakby nasłał mnie Tooru, więc możesz się domyślić o czym chciał, żebym z tobą gadała.

- Aha.

- Ale mu odmówiłam. Uważam, że to wasza sprawa, żeby się ze sobą rozmówić. Nie lubię wtrącać się w sprawy innych, zwłaszcza te uczuciowe.

- To o tym chciałaś rozmawiać?

- Nie przepraszam. Bardziej chciałam cię prosić, żebyś dała mu szansę. Tooru-kun jest moim bliskim przyjacielem i od miesiąca gada tylko o tobie. Wpadłaś mu w oko to mogę stwierdzić z całą pewnością.

- Ale wtedy ty daj szansę Hajime.

Miyoshi nie była ślepa i widziała jak czarnowłosa patrzała na jej przyjaciela. Takim samym wzrokiem ona patrzała jeszcze do niedawna na Shimohirę.

- Nie wiem o co ci chodzi – uczennica Seijoh zakłopotała się i odwróciła wzrok.

- Oj nie udawaj, nie jestem głupia ani ślepa, żeby nie widzieć jak na niego patrzysz.

- Aż tak to widać?

- Gapisz się na niego jakby był ósmym cudem świata, ale bez obaw, on raczej tego nie zauważył. Chłopcy zazwyczaj nie zauważają takich rzeczy, oczywiście są wyjątki. Umówmy się tak, ja dam szansę Oikawie, a ty dasz ją Iwie.

- Jeżeli mnie gdzieś zaprosi z przyjemnością się zgodzę.

- No i fajnie, w przyszłym tygodniu napiszę do Oikawy i postaram się, żeby Haji napisał do ciebie.

Rozmawiając dziewczyny doszły na przystanek.

- To mój autobus – powiedziała Miyoshi, widząc nadjeżdżający pojazd.

- Mój też. Wysiadam na Tokimuny Hojo.

- Nie gadaj, ja też.

- Wychodzi na to, że mieszkamy na tym samym osiedlu.

Nastolatki wsiadły do autobusu i zajęły wspólne miejsca.

Przez całą drogę ze sobą rozmawiały. Miyoshi polubiła młodszą koleżankę. Naomi była miłą, sympatyczną, otwartą dziewczyną, która roztaczała wokół siebie pozytywną energię. Okimasa podpytała też Tsukishimę o rozgrywającego. Dzięki temu miała dwa różne punkty widzenia chłopaka.

Czarnowłosa mówiła o trudnej do odkrycia stronie siatkarza. W jej odczuciu licealista był inny przy osobach, które darzył sympatią i inny przy nieznajomych.

Zanim każda z nich udała się w swoją stronę, brunetka obiecała, że napisze do Oikawy.












Nie wiem jak wy, ale ja lubię Naomi

Naomi Tsukishima będzie bohaterką następnego mojego opowiadania, do którego w dalszym ciągu nie mogę wymyślić tytułu...

Muszę jakoś połączyć siatkę, architekturę i uczucia...

Hajime i Naomi nie tylko wydają się być parą idealną. Oni są parą idealną. Zawsze mogą na siebie liczyć, wzajemnie się wspierają, praktycznie nigdy się nie kłócą. Teraz ich największym zmartwieniem jest zapoznanie się Hajiego z rodziną Omi...

Część opisu

Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz