Od czasu wyznania chłopaka minęły cztery dni. Kiedy dziewczyna wracała myślami do tamtej chwili czuła się dziwnie.
- Albo dlatego, że mi się podobasz.
Miyoshi spojrzała na towarzyszącego jej chłopaka z szokiem. Nie wiedziała jak ma w tej sytuacji zareagować.
- Wybacz – siatkarz podrapał się po karku. – Nie powinienem tego teraz mówić. Chciałem po prostu, żebyś wiedziała.
- Ty dalej bujasz w obłokach? – ze wspomnienia wyrwał ją głos Adachi.
Czarnowłosa okazała się być autorką nagrania, wysłała je młodszej koleżance, żeby pokazać jej prawdziwą stronę wyidealizowanego chłopaka.
- Zastanawiałam się co zrobić z … wiesz czym.
Yumi kiwnęła głową, bo Okimasa o wszystkim jej powiedziała.
- Ja na twoim miejscu spróbowałabym z nim. Jest niczego sobie i martwi się o ciebie – po lokal rozległ się dźwięk dzwoneczka nad drzwiami. – O wilku mowa.
Młodsza dziewczyna natychmiast kucnęła, żeby się schować.
- Oki-chan mogłabyś go obsłużyć? – spytała Hori, jedna z pracownic.
- Wszystko byle nie to, błagam.
- Ale tylko ty jesteś wolna, każda z nas kimś się zajmuję.
Każda z pozostałych dziewczyn zajmowała się swoją stałą robotą: Koruba i Chosi przyjmowały zamówienia, Hori przygotowywała zamówione napoje, a Yumi pilnowała kasy. Miyoshi, która została zatrudniona do pomocy, aktualnie niczym się nie zajmowała.
Miyoshi pokiwała głową i powoli się podniosła, nie mogła pozwolić, żeby jej sprawy osobiste miały wpływ na pracę. Profesjonalizm przede wszystkim.
- Okej, zrobię to.
Wzięła głęboki oddech i podeszła do stolika zajmowanego przez siatkarza.
- Co podać?
- To co zwykle.
Dziewczyna pokiwała głową i wróciła do lady. Przygotowała napój, a potem zaniosła chłopakowi.
- Co masz zamiar teraz zrobić? – spytała Adachi.
- Z czym?
- Z nim – czarnowłosa wskazała głową na rozgrywającego.
- Właśnie nie wiem. Cała ta sytuacja jest dla mnie dziwna. Pierwszy raz chłopak mówi mi, że mu się podobam.
- A on ci się nie podoba?
Miyoshi zerknęła przelotnie na pijącego czekoladę siatkarza.- Może trochę.
- No to wyjście jest proste, umów się z nim.
- Zwariowałaś?!
- Już dawno. Mówię serio, idź z nim na randkę, jeśli ci się spodoba to spróbuj z nim na poważnie, a jak nie to go olej.
W czasie świąt będę raczej nieobecna, więc wrzucam dziś rozdział z życzeniami:
Zdrowia, szczęścia i słodyczy
Wam wszystkim Diana życzy
(Nie mam pomysłu)
Ciąg dalszy we wtorek
CZYTASZ
Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OC
FanfictionMiyoshi Okimasa jest na pierwszy rzut oka podobna do zwyczajnych nastolatek. Chodzi do dobrej szkoły, ma wiele znajomych, pracuje dorywczo. Co się stanie gdy na jej drodze stanie popularny siatkarz i jego upór będzie spoiwem ich znajomości? Co zrob...