Rozdział Osiemnasty

413 23 0
                                    

- Jak to dalej z nim nie porozmawiałaś?!

- Normalnie, nie było okazji.

- To po co ty żeś szła do tej szkoły?

- Bo chodzi tam mój przyjaciel, któremu udzielam korepetycji. Szłam głównie do niego, ale przy okazji wybadałam teren.

- Przynajmniej jeden plus.

Dźwięk dzwoneczka nad drzwiami obwieścił przybycie gościa. Do lokalu wszedł Tooru z ładną czarnowłosą dziewczyną. Zaraz za nimi pojawił się Hajime. Cała trójka zajęła wspólny stolik i zaczęła ze sobą rozmawiać.

- Obsłużę ich - powiedziała brunetka. Wyszła zza lady i podeszła do stolika zajętego przez siatkarzy i dziewczynę. - Co podać?

- Cześć Mi-chan – przywitał się Haji. – Poznaj Naomi.

- Wystarczy Omi – zaśmiała się przedstawiona dziewczyna.

Miyoshi musiała przyznać, że dziewczyna ma w sobie to coś. Była naprawdę ładna, czarne lekko falowane włosy miała spięte spinką, a szafirowe oczy niemal błyszczały. Nie dziwiła się przyjacielowi, że dziewczyna mu się podobała.

- Miyoshi Okimasa, ale wybaczcie jestem w pracy. Więc co zamawiacie?

- Dla mnie to co zwykle – powiedział rozgrywający.

- Poproszę moccę z białą czekoladą - zamówiła dziewczyna, po czym podała kartę z napojami atakującemu.

- Czekoladowe cappuccino – zamówienie złożył ostatni z trójki nowych gości.

- Już się robi – Okimasa odeszła z powrotem za ladę. Przygotowała trzy napoje i zaniosła je zamawiającym.

- Kim jest ta dwójka co przyszła z twoim księciem? – spytała Adachi.

- Weź się. To Hajime, mój przyjaciel i dziewczyna, która mu się podoba.

- To dobrze, już się obawiałam, że będziesz miała rywalkę.

Miyoshi tylko wywróciła oczami, zanim odpowiedziała jakimś ciętym tekstem Hori poprosiła ją o pomoc w przygotowywaniu zamówień.

Grupka uczniów z Aoby wyszła jakieś dziesięć minut przed ósmą.

Równo o dwudziestej Oki skończyła swoją pracę i udała się do pokoju socjalnego. Z szafki wyjęła swoją torbę i jej miejsce zastąpiła fartuszkiem.

- Do jutra dziewczyny – pożegnała się i wyszła z kawiarni.

Zamierzała wyjąć słuchawki, aby umilić sobie drogę do domu, kiedy ktoś ją zaczepił.

- Cześć.

Podniosła głowę z nad szukania szpargałów w torbie i zobaczyła Naomi Tsukishimę.

- Możemy pogadać?










Zaskoczyłam was?

Mam nadzieję, że tak

Jak są tu jacyś maturzyści, to życzę im powodzenia/wypisania długopisu (niepotrzebne skreślić)

Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz