Rozdział Czterdziesty Czwarty

250 23 2
                                    

Okimasa dyskretnie wycofała się w stronę kapitana drużyny przeciwnej, dając Naomi trochę prywatności.

- Cześć Daichi! – przywitała się ze starym przyjacielem i dawnym chłopakiem.

- Matko, Okimasa, dawno cię nie widziałem.

- Jakieś dwa lata, wcale nie tak dawno.

- To ty tak uważasz. Poszłaś do Aoby? Nie chciałaś iść do tej angielskiej szkoły?

- Poszłam do „tej angielskiej szkoły”. Do Seijoh chodzi mój chłopak.

- Oikawa Tooru, rozgrywający.

- Dokładnie on. Zaprosił mnie na trening, więc przyszłam. Byliście świetni, co prawda powinniście popracować nad jeszcze kilkoma rzeczami, co nie zmienia faktu, że zagraliście świetnie.

- Dzięki Oki-san. Miło to słyszeć.

- Miło się oglądało waszą grę, mimo że nie do końca jeszcze wszystko łapię. – Nastolatka usłyszała wołanie przyjaciółki. – Przyjaciółka mnie woła. Pracuję w takiej malutkiej kawiarence na obrzeżach centrum, może byś wpadł kiedyś?

- Jasne, z miłą chęcią.

- Świetnie, to do zobaczenia – pożegnała się z czarnowłosym i odeszła do Naomi.

- I jak tam ten twój były?

- Całkiem nieźle. Zaprosiłam go do kawiarni, żeby kiedyś przyszedł.

- A Oikawa? Nie będzie zazdrosny?

- Mam to gdzieś. Nie jestem jego własnością, żeby stale mnie kontrolował. Ja mu o te jego fanki awantur nie robię choćbym mogła. Mam prawo spotkać się z przyjacielem, nawet jeśli dawniej byliśmy ze sobą.

- Masz całkowitą rację.

- Wiem. Co powiesz na podwójną randkę za dwa tygodnie? – starsza z dziewcząt zmieniła temat. – Niedługo będzie premiera fajnego filmu, na który chciałam pójść.

- Dla mnie spoko, tylko nie wiem czy Haji zgodzi się pójść. No i powinnaś spytać Tooru.

- Nie muszę bo wiem, że i tak się zgodzi. Jest przewidywalny, do bólu przewidywalny.

Licealistki najpierw podeszły do Iwaizumiego. Chłopak początkowo zapierał się rękoma i nogami, ale kiedy tylko Miyoshi obiecała mu możliwość swobodnego upominania rozgrywającego jakimkolwiek sposobem skrzydłowy się zgodził.

Z samym rozgrywającym poszło dużo prościej:

- Tooru, mam pytanie.

- Jakie?

- Wymyśliłyśmy z Naomi podwójną randkę…

- Zgadzam się, nie wiem co dokładnie wymyśliłyście, ale się zgadzam.

Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz