Rozdział Czterdziesty

299 22 1
                                    

*Około pół roku później*

W ciągu połowy roku pomimo różnic charakterów związek Miyoshi i Tooru naprawdę rozkwitł. Para mimo drobnych spięć świetnie się ze sobą dogadywała, spędzali ze sobą większość wolnego czasu, nastolatka buła częstym gościem w domu swojego chłopaka i złapała wspólny język z rodzicami siatkarza, jego starszym bratem i bratankiem.

Również jej znajomość z Naomi wyewoluowała. Stały się dla siebie przyjaciółkami i często urządzały sobie wspólne wypady do centrów handlowych czy na kawę, na plotki.

Okimasa mogła śmiało powiedzieć, że jej życie stało się dużo ciekawsze za sprawą szatyna. Wprowadzał pewną odskocznię do jej dawnej rutyny.

Jednak pomimo ponał półrocznego związku dziewczynie nie było  dane zobaczyć swojego chłopaka podczas gry. Dlatego gdy Tooru zaproponował jej przyjście na mecz sparingowy, zgodziła się bez dłuższego wahania.

Kilka dni wcześniej spotkała się z Omi, żeby obgadać szczegóły.

Siedziały w kawiarence kilkanaście minut przed zmianą starszej z nich.

- Słyszałam, że chcesz przyjść na mecz sparingowy.

- Aha, chcę w końcu zobaczyć jak gra Tooru. Chodzimy ze sobą ponad pół roku, a ja dalej nie widziałam jak gra.

- Możesz mi wierzyć, że naprawdę świetnie, widziałam ich w akcji już niejeden raz.

- A tak z ciekawości: z kim będą gra?

- Z inną szkołą z naszej prefektury. Słyszałam, że będą grać z dawnymi mistrzami. Z Karasuno, o ile się nie mylę. To szkoła, do której poszedł mój młodszy kuzyn.

- Powiedziałaś Karasuno? – upewniła się dziewczyna.

- Tak, mój kuzyn tam poszedł.

- Ale chodzi ci o szkołę, która jeszcze jakiś czas temu była uznawana za jedną z najlepszych drużyn siatkówki w kraju?

- Własnie to przed chwilą powiedziałam.

- Trenerem drużyny jest pan Ukai?

- Nie wiem, możliwe. Ale co tak się o wszystko dopytujesz?

- Chce się upewnić, że chodzi ci o tę samą szkołę co mi.

- Ja mówię o tym liceum w naszej prefekturze. Wydaję mi się, że mówimy o tym samym.

- No to w takim razie jest to szkoła, do której poszedł mój były.






Jak myślicie kto może być byłym Miyoshi?

Zostało mi naprawdę niewiele wątków do poruszenia, więc może do wakacji (tych  teoretycznych) skończę Gorącą Czekoladę i Rzutując

Dla osłody dodam, że już niedługo mogę "wystartować" z Miłością na Koturnie, próbuję zrobić jako takie karty postaci, co znaczy, że będziecie mogli poznać głównych bohaterów, potem poszukam okładki i będę mogła publikować rozdziały

Jak chcecie zaproponować jakiś wątek do opowiadania, to chętnie poczytam i może umieszczę

D. A

Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz