Rozdział Trzydziesty Ósmy

282 20 4
                                    

Para chodziła po budynku, odwiedzając wybrane przez dziewczynę stoiska. Licealistka ciągała chłopaka po całym terenie Festiwalu i kupowała różne rzeczy: mangi, figurki nocelki i inne gadżety. Tooru nie przeszkadzała nawet torba, która z każdym kolejnym stoiska robiła się coraz cięższa. Poranne niezadowolenie z powodu niezapowiedzianego wyjazdu zniknęło gdy  zobaczył entuzjazm jaki towarzyszył brunetce podczas zakupów i robienia sobie zdjęć z innymi. Chciał częściej widzieć swoją dziewczynę w takim stanie.

Po południu, po posiłku siedemnastolatka zaciągnęła rozgrywającego na pierwszą z atrakcji, które miała zamiar zaliczyć.

Kiedy okazało się, że to konkurs karaoke chciała uciec, albo zapaść się pod ziemię. Nie zdążyła bo Oikawa ją zgłosił.

- Zabiję - wysyczała, zanim weszła na scenę. 

Po krótkim namyśle podała prowadzącemu jaką piosenkę będzie śpiewać dostała mikrofon i stanęła na środku sceny. Mimo, że czuła na sobie wzrok wszystkich nie odczuwała jakiegoś wielkiego stresu. Była przyzwyczajona takich widowisk ta niewielka trema, która jej towarzyszyła miała zniknąć zaraz po pierwszych wersach. 

Zaczęła po kilku sekundach samej muzyki i pierwszym wklejonym chórku.

- Nie chce wcale mi spokoju dać. Bo w myślach ciągle widzę obraz twój. Uczucia te mnie irytują mnie gdy przepełniają całe ciało me. Choć myślę, że łatwo jest wyznać, że cię kocham. Gdy na wprost mnie stajesz zabieram bo. Duma ma budzi się i nie pozwala mi bym powiedziała to. Na co dzień potrafię jak lew o wszystko walczyć. Lecz ego przeszkadza gdy pragnę cię. Nawet gdy staram się nie mogę z ram się wyrwać, nie przełamie się. Chcę pokazać ci, że najprawdziwsze to jest. Moje spojrzenie co za tobą błądzić wciąż chce. Me oczy mówią to co w słowa ubrać mi wstyd. Szepczą:  "kocham cię ze wszystkich sił".Czas gdy się spotkaliśmy dla mnie odkrywczy był. Bo to właśnie ten dzień ukazał słabości mi. Już wiem, że uczucia moje są niczym wątły kwiat. Nie wiedziałam, że serce me potrafi wciąż bić. Dopiero swym bólem przypomniało mi. Wiem, że jeśli kiedyś znów w nim zduszę miłość te. Jak kwiat bez wody uschnę i na zawsze już stracę cię.

Zakończyła przy ogromnych owacjach tłumu. Zeszła z podwyższenia i niemal od razu została wyściskana przez siatkarza. 

- Nie myśl sobie, że cię nie ukatrupię -powiedziała z groźnie zmrużonymi oczami.

W odpowiedzi chłopak pociągnął ją za rękę z dala od ludzi zgromadzonych pod sceną.

- Chodźmy kontynuować twój Festiwal.

Nastolatka tylko wywróciła oczami i odebrała swój plecak który na czasu występy otrzymał Tooru. 

Zielonooka postanawiła nie odzywać się do rozgrywającego co ten po jakimś czasie wykorzystał łapiąc ją za rękę na co otrzymał tylko spojrzenie spod przymrużonych powiek. 



Oryginalny filmik się nie chciał załadować, więc jest jakiś cover

Autor tekstu: Rose
Wersja NanoKarrin: http://nanokarrin.pl/MySilkyHeart

To tyle ode mnie

D. A

Gorąca Czekolada z Siatkówką i Śpiewem / Oikawa x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz