Za pół godziny wychodzę na kremowe piwo z Alexym. Ubieram się w czarny golf, szarą spódnice w kratę, czarne rajstopy i bordowe botki a w między czasie Lilly z Marleną o wszystko mnie wypytują.
- No ale czemu nam dopiero teraz o tym mówisz! - oburzyła się Lilly
Usiadłam na łóżku i zaczęłam się czesać
- Bo to zwykłe, koleżeńskie spotkanie - wyczesałam swoje długie, brązowe włosy i przystąpiłam do makijażu - poza tym tu nie ma nic nadzwyczajnego
- A ty jak zawsze swoje - wytrąciła Marlena - pewnie Michel na ciebie leci, tak jak połowa chłopaków z tej szkoły
- Przesadzasz - westchnęłam
- W cale nie! - usłyszałyśmy pukanie do drzwi - proszę!
Do dormitorium wszedł Syriusz, James i Remus
- Cześć dziewczyny - zawołali
- A gdzie się tak szykujesz? - zapytał James wskazując na mnie
- Ma randkę - odpowiedziała Marlena
- Nie prawda - zakończyłam makijaż i schowałam wszystkie nie potrzebne rzeczy do szafek - wychodzę na koleżeńskie spotkanie z Alexym
- A tak nie dawno chciałaś go zamordować wzrokiem - zaśmiał się James
- Ha ha ha bardzo śmieszne - przewróciłam oczami - co chcieliście?
- Namówić cię na kolejny żart ale widzimy że to nie przejdzie - odpowiedział Syriusz - w takim razie widzimy się później
- Cześć - pożegnałyśmy się z nimi
- Dobra na mnie już czas - podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej mój płaszcz - wychodzę, pa
- Powodzenia! - krzyknęły na odchodne
Wyszłam z pokoju wspólnego i skierowałam się do drzwi głównych zamku, gdzie chwilę poczekałam na mojego towarzysza.
- Hej - usłyszałam za moimi plecami głos Alexa
- Cześć - odpowiedziałam i się do niego uśmiechnęłam - idziemy?
- Tak chodź - chwycił mnie za rękę i poszliśmy w stronę Hogsmeade
Pov. Syriusz
Po krótkiej wymianie zdań wróciliśmy do naszego dormitorium. Usiedliśmy wszyscy na swoich łóżkach i rozmawialiśmy.
- Muszę iść do biblioteki - powiedział Remus i wyszedł z pokoju
To była moja szansa, albo teraz albo nigdy
- Rogaczu - zacząłem - pożyczyłbym sobie pelerynę niewidkę, jest jakaś szansa że się zgodzisz?
- Jakaś jest, ale po co ci? - popatrzył na mnie podejrzliwie - wiem! Ty chcesz podglądać Ann i Michela?
- Nie oczywiście, że nie
- Przecież wiem że tak - westchnął - dobra bierz ją, ale robisz to na własną odpowiedzialność
- Dzięki - odpowiedziałem biorąc pelerynę do reki - jeszcze mapa, tak na wszelki wypadek
Wziąłem kurtkę oraz inne potrzebne rzeczy i wyszedłem z dormitorium. Ubrałem pelerynę i zacząłem ich szukać.
Kiedy stałem w wielkich drzwiach zauważyłem parę kiedy mijali chatkę Gajowego. Idą trzymając się za ręce i się śmiejąc.
Szybko poszedłem w tamtym kierunku aby być bliżej nich.
CZYTASZ
Przygoda z Huncwotami || Syriusz Black
RomanceAnna White, była uczennica Koldovstoretz zostaję przyjęta na 5 rok w Hogwarcie. W zaklimatyzowaniu się pomagają jej nowi przyjaciele - Huncwoci, których poznała w pociągu London-Hogwart Express. Szybko staje się jedną z nich i odkrywa przed nimi swo...