Z dedykacją dla Arwena13 - w podzięce za podjęcie ze mną współpracy w poprawianiu rozdziałów <3
W dniu rozpoczęcia roku szkolnego, spotkaliśmy się ,oczywiście, na peronie. Pierwszą osobą, którą zobaczyłam, był Syriusz. Później odnaleźliśmy Jamesa, Remusa, Petera i Lily. Weszliśmy razem do pociągu, znaleźliśmy pusty przedział i usiedliśmy, czekając na Marlenę oraz odjazd.
- A ją gdzie wcięło? - zaśmiał się James.
- Hej! - w końcu przyszła, a ja z Lilly od razu się z nią przytuliłyśmy.
Usiadła obok Remusa i pogrążyliśmy się w rozmowie.
- Idę do łazienki - powiedziałam i wyszłam z przedziału.
Kiedy szłam, nagle, w coś wpadłam, a raczej w kogoś. Uderzyłam w czyjąś klatkę piersiową.
- Przepraszam - wymamrotałam cicho.
- Nic się nie stało - usłyszałam głos jakiegoś chłopaka, podniosłam wzrok i spotkałam się z jego błękitnymi tęczówkami - po prostu uważaj następnym razem.
- Jasne - posłałam mu krzywy uśmiech,chcąc już odejść.
- Jestem Erik Ollson - podał mi dłoń, którą uścisnęłam.
- Anna White.
- Znam Cię, kto by Cię nie znał w Hogwarcie. Huncwotka i dziewczyna Syriusza Blacka.
- Zamierzasz mnie przez to oceniać? - parsknęłam, nie lubię, kiedy ktoś mnie ocenia, przez pryzmat bycia z moim chłopakiem.
- Nie no oczywiście że nie, nie chciałem Cię obrazić - znów pokazał mi swoje, śnieżnobiałe zęby - do zobaczenia w Hogwarcie.
- Ta cześć - poszłam w końcu do tej łazienki i potem od razu wróciłam do przyjaciół.
- Co cię tak długo nie było? - zapytał Syriusz.
- Jakiś chłopak mnie zaczepił.
- Czego chciał? - dopytywała Lilly.
- Wpadłam w niego, nazywa się Eric Ollson, czy jakąś tak.
- To Ślizgon, rok niżej - stwierdził James.
- A ty skąd to wiesz? - zdziwiła się Lilly.
- Ma się swoje sposoby - zaśmiał się chłopak, a dziewczyna tylko przewróciła oczami.
- Marlena co się stało, że nie mogłaś, przyjechać na wakacje? - zapytał Remus.
- Voldemort czyha na mnie i moją rodzinę - powiedziała smutno - rodzice powiedzieli, że to zbyt niebezpieczne. Ledwo puścili mnie do Hogwartu.
- Przecież Hogwart to najbezpieczniejsze miejsce na magicznym świecie - zdziwił się Syriusz.
- Niby tak. To samo im powiedziałam i na szczęście się zgodzili . To nasz ostatni rok, nie mogłam go odpuścić.
- Musimy zrobić z tego roku najlepszy ze wszystkich, żebyśmy mogli go, jak najlepiej wspominać - stwierdziłam.
- Masz rację - zgodzili się ze mną.
CZYTASZ
Przygoda z Huncwotami || Syriusz Black
Storie d'amoreAnna White, była uczennica Koldovstoretz zostaję przyjęta na 5 rok w Hogwarcie. W zaklimatyzowaniu się pomagają jej nowi przyjaciele - Huncwoci, których poznała w pociągu London-Hogwart Express. Szybko staje się jedną z nich i odkrywa przed nimi swo...