Każdego dnia starałam się ukrywać mój ból i smutek spowodowany ostatnimi wydarzeniami. Po zajęciach szłam do dormitorium lub biblioteki aby się przygotowywać do egzaminów.
SUMY zdaje z: transmutacji, zaklęć, eliksirów, astronomii, obrony przed czarną magią, zielarstwa, historii magii, run i wróżbiarstwa a egzaminy zaczynają się już za trzy dni.
Od jutra planuje mieć chill day - aby się odstresować.
~•~
- W końcu! - odetchnęłam opadając na łóżko lunatyka po napisaniu ostatniego egzaminu
- Ostatnie dwa tygodnie to była jakaś pomyłka i męczarnia! - zawołał James również kładąc się na swoim łóżku natomiast Remus usiadł obok mnie
- Teraz tylko musimy czekać na wyniki do lipca - stwierdził Remus
- Wolałabym już dowiedzieć się dzisiaj żeby nie żyć w niepewności przez następne kilka tygodni
- To też racja. Wpadnięcie do mnie w wakacje? - zapytał James - jakoś na koniec sierpnia?
- Dobry pomysł - zgodziłam się - przyjadę gdzieś koło 15 i zostanę do końca wakacji
- Okej, ja też się postaram wpaść - uśmiechnął się Remus
- Noi super
~•~
- Lilly pospiesz się z tą walizką! - pogoniłam dziewczynę bo już powinnyśmy schodzić na dół
- Chwilia! - zapięła kufer - już
- No to chodźmy - Marlena otworzyła drzwi i zeszłyśmy na dół
~•~
Po długiej podróży pociągiem wyszliśmy na dworcu kolejowym w Londynie. Spodziewałam się że będę musiała się teleportować sama do domu ale zaskoczyłam się tym co zobaczyłam. Na peronie stali moi rodzice
- Dobra to widzimy się za miesiąc - po widziałam do chłopaków - do zobaczenia - mocno się przytuliłam z Jamesem i Remusem
- Pa - odpowiedzieli mi i każdy z nas poszedł w swoją stronę
Zauważyłam też po drodze Syriusza ale ten nie odezwał się do mnie słowem tylko żucił puste spojrzenie
Skierowałam się do moich rodziców
- Cześć- przywitałam się
- Dzień dobry córciu - powidziała mama i mnie przytuliła, no tak... Trzeba stwarzać pozory - chodź, wracamy do domu
Przeteleportowaliśmy się do naszej posiadłości. Mieszkamy w dość dużym domu, w prawie całkowicie mugolskim mieście Kraków. Jest tu dość mała liczba czarodziejów wiec nie jest trudno się ukrywać.
- Zostałam zaproszona na spędzienie ostatnich dwóch tygodni wakacji u mojego przyjaciela - zaczęłam rozmowę podczas gdy weszliśmy do siebie - mam nadzieję że mogę pojechać?
- Przemyślimy to - odparł ojciec - jak sie nazywa?
- Potter - odpowiedziałam - James Potter. Jego tata to Fleamont Potter
- O to on wyprodukował płynu do włosów Ulizana! - podekscytowała się mama - To bardzo poważany człowiek, oczywiście możesz jechać do niego na wakacje
- Dzięki - odpowiedziałam i poszłam do swojego pokoju
~•~
Już w najbliższym czasie przyjdą moje wyniki egzaminu! Nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć co będę mogła kontynuować w szóstej klasie.
CZYTASZ
Przygoda z Huncwotami || Syriusz Black
RomansaAnna White, była uczennica Koldovstoretz zostaję przyjęta na 5 rok w Hogwarcie. W zaklimatyzowaniu się pomagają jej nowi przyjaciele - Huncwoci, których poznała w pociągu London-Hogwart Express. Szybko staje się jedną z nich i odkrywa przed nimi swo...