Rozdział 61.

23.9K 1.6K 329
                                    

Zaprowadziłem go do swojego gabinetu i razem usiedliśmy na przeciwko siebie przy moim biurku. 

- Na początek jestem Harry-wyciągnąłem w jego kierunku dłoń, a on uścisną ją mocno.

- Aleck-odpowiedział. Zaraz, zaraz...ten Aleck? Jej był narzeczony? 

- Aleck? Jej był narzeczony?-spytałem, a on przytaknął tylko głową.

- A ty to Harry jej chłopak?

- Był chłopak-dodałem. 

- Och...wiesz o wszystkim co miedzy nami zaszło? 

- Tak, Freja opowiedziała mi o wszystkim.

- Więc nie rozumiem po co tu z tobą siedzę.

- Na początek muszę się dowiedzieć kiedy po raz ostatni rozmawiałeś z Freją. 

- Już ci mówiłem, trzy miesiące temu. Spotkaliśmy się w parku, Freja sama się ze mną skontaktowała i poprosiła o spotkanie. Chciała wszystko między nami wyjaśnić. Powiedziała mi, że nie ma już do mnie żalu o to, że jej nie uwierzyłem. Zaczyna nowe życie i chcę mieć wszystko uporządkowane. Nie chcę żeby przeszłość jej ciążyła...powiedziała mi, że znalazła mężczyznę którego kocha i z którym chcę spędzić resztę życia...

Och kurwa. Poczułem że wszystko mnie boli, jak by w moje ciało wbito nagle miliony maleńkich pinesek. Tylko najwyższą siłą woli nie zacząłem przy nim płakać. 

- I od tej pory się nie widzieliście? 

- Nie, nie było takiej potrzeby, przebaczyliśmy sobie, życzyliśmy sobie szczęścia i każde poszło w swoją stronę.

Potarłem dłońmi zmęczoną twarz i spojrzałem na niego przerażony. Chciała mi to wszystko powiedzieć, a ja nie chciałem jej słuchać. Kurwa mać!!! Miałem ochotę rozjebać wszystko na swojej drodze za moją głupotę...

- Dzięki-odpowiedziałem po chwili, a Aleck podniósł się z krzesła. 

- Nie ma za co i powiem ci jedno-dodał zanim wyszedł-jesteś zwykłym chujem...

- Że co?-spojrzałem na niego wściekły, choć miał stu procentową rację. 

- Zwykłym chujem-powtórzył-nie wiem co między wami zaszło i dlaczego nie jesteście razem, ale podejrzewam, że to z twojej winy. Freja nigdy by cię nie zostawiła, to jak o tobie mówiła i jaki miała wtedy wyraz twarzy...przez cały nasz związek nigdy tak na mnie nie patrzyła. A to że zostawiłeś ją kiedy spodziewała się twojego dziecka jest najgorszym świństwem-prawie na mnie splunął, a ja zamarłem. 

Freja była w ciąży? Jezu Przenajświętszy co ja narobiłem?

______________________________________________

Ups...Freja wybaczy Harremu? Następny rozdział będzie ostatnim i chyba w niedziele epilog :(

Sex Phone || H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz