The Untamed: For the Love of Two Boys/Tłumaczenie

23.Prawdziwy zdrajca

Miłego czytania😊

Paperman!Wei Ying poleciał tak szybko jak tylko mógł w kierunku pokoi gościnnych. Nie HuaiSang otrzymał pomoc od przywódcy sekty Nie, tak samo jak Jiang Cheng poinformował Lanów. W rzeczywistości, im więcej osób wiedziało o tym, tym lepiej.

To nie był zwykły styl robienia rzeczy Wei Yinga, ale do kogo musiał zwracać się w przeszłości?

Wyleciał na otwartą przestrzeń, w linii prostej, zamiast trzymać się dachów i ścian. Było to ryzykowne, gdyż w tej formie był bezbronny, ale nie miał wyboru. Nie wiedział, co się dzieje, ale wiedział, że życie Jin GuangYao jest w niebezpieczeństwie. Nie wiedział nawet, dlaczego mu na tym zależało, ale zależało.

Może dlatego, że wiedział, jak to jest, gdy nie ma się do kogo zwrócić o wsparcie, tak jak wtedy, gdy postanowił pomóc ocalałym Wen.

Może dlatego, że on również spotkał się z podejrzliwością i nieufnością wszystkich, nawet Lan Zhana, kiedy zaczął nosić Chenqing zamiast Suibian.

Może to było tylko to, co Jiang Cheng nazywał "kompleksem bohatera", który znowu się odezwał, wtrącając się w sprawy, w które nie powinien.

Ale teraz, Wei Ying miał wsparcie tak wielu wpływowych ludzi - Lan Zhan, Mistrz Lan, XiChen-xiong, Jiang Cheng, nawet przywódca sekty Nie.

Kogo miał Jin GuangYao, może poza XiChen-xiongiem, który wydawał się martwić o jego dobre samopoczucie?

Widząc dwa długie budynki mieszczące pokoje gościnne przed sobą, Paperman!Wei Ying leciał jeszcze szybciej. Wtedy drzwi ich pokoju na końcu otworzyły się i Lan Zhan wyszedł, a za nim XiChen-xiong i Jiang Cheng.

Paperman!Wei Ying podniósłby brwi, gdyby je miał. Pomimo krótkiego czasu, który upłynął, obie Bliźniacze Jadeity były w pełni ubrane, wstążka na czole na swoim miejscu, a włosy upięte. Przeleciał pod dachem chodnika, gdy szli w jego kierunku.

"Wei WuXian!" Jiang Cheng wykrzyknął w drodze powitania lub wyjaśnienia. Prawdopodobnie jedno i drugie.

"Wei Ying?" Oczy Lan Zhana rozszerzyły się nieco, a następnie złagodniały, gdy wyciągnął rękę, dłoń w górę. Paperman!Wei Ying przyspieszył, pokryte ostatnie dwadzieścia stóp, i upadł twarzą w dół na jego dłoni. "Wei Ying, czy wszystko w porządku?"

Paperman!Wei Ying podskoczył i skinął głową, obracając się na bok, by wskazać za siebie.

"On nie może mówić w tej formie," wyjaśnił Jiang Cheng i zmarszczył brwi na Paperman!Wei Ying. "Najpierw wróć do swojego ciała".

Paperman!Wei Ying potrząsnął głową i wskazał ponownie.

"Nie znam papermańskiego języka!" Jiang Cheng prychnął.

"Poczekaj. To jest pismo Jin GuangYao." XiChen-xiong podniósł papier, na którym było kilka nabazgranych słów. "Czy on ma kłopoty?"

Paperman!Wei Ying przytaknął i wskazał ponownie, starając się przekazać jak najwięcej pilności, jak tylko mógł.

"Czy on jest w niebezpieczeństwie?" XiChen-xiong zapytał następnie.

Paperman!Wei Ying przytaknął ponownie, podskakując w dłoni Lan Zhana.

"A-Yao," wyszeptał XiChen-xiong, jego twarz zbladła. Następnie zwrócił się do Jiang Chenga.

"Przywódca sekty Jiang, proszę iść z WuXian i WangJi. Ponieważ HuaiSang jest po Da-ge, poczekam na nich tutaj."

Drzwi otworzyły się ponownie i Mistrz Lan wychylił głowę, brak wstążki na czole i długie włosy opadające mu na ramiona.

"Co się dzieje?" zażądał. "Czy ten Jin ZiXun znowu niepokoi naszego WuXian?"