24.Zegar tyka

598 67 25
                                    

Miłego czytania😊


Przez kilka napiętych sekund nikt się nie odezwał. Ci, którzy wtargnęli, nie mogli uwierzyć własnym oczom, nawet po tym, co usłyszeli. Ci, którzy byli zaskoczeni, byli zbyt zaskoczeni, aby cokolwiek powiedzieć.

"Młody Mistrzu Jin!" GuangYao zawołał. "Proszę, pomóż mi!"

Jin ZiXuan wpatrywał się w niego, oczy wciąż szeroko otwarte z szoku. Potem spojrzał na przywódcę sekty Jin.

"Ojcze, co się dzieje?"

Paperman!Wei Ying przewróciłby oczami, gdyby miał jakieś. Czy paw w ogóle musiał pytać, mając przed sobą tak obciążającą scenę?

Przywódca sekty Jin wymusił uśmiech.

"ZiXuan, to twoja noc poślubna," skrytykował. "Nie powinieneś uszczęśliwiać A-Li? Dlaczego tu jesteś?"

Wtedy zauważył Lan Zhana i Jiang Chenga za ZiXuan i jego uśmiech zniknął.

"HanGuang Jun. Przywódca sekty Jiang. Co ty..."

"Ojcze, dlaczego GuangYao jest związany?" ZiXuan przerwał mu. "Co się dzieje?"

"Młody Mistrzu Jin!" GuangYao próbował na kolanach przesunąć się w jego stronę. "Nie zrobiłem nic złego! Proszę!"

Xue Yang upuścił butelkę i chwycił GuangYao za ramię. Obrócił go dookoła, zanim chwycił jego szczękę, palcami wbijając się w jego ciało. GuangYao walczył, ale uścisk Xue Yanga był jak kleszcze, trzymając go w miejscu i otwierając mu usta.

"Przestań w tej chwili!" ZiXuan zażądał, robiąc krok do przodu.

Wei Ying myślał, że słyszy głosy w korytarzu, ale nie mógł nawet rzucić okiem. Jego przerażona uwaga była skupiona na uśmiechniętym Xue Yangu opróżniającym filiżankę do ust GuangYao przed kopnięciem go w brzuch. Twarz GuangYao zmarszczyła się, ale milczał, dopóki kolejny okrutny kopniak nie sprawił, że sapnął z bólu. Kaszląc, upadł na bok, nie mogąc powstrzymać upadku z rękami związanymi za plecami.

"A-Yao!"

"GuangYao!"

Bryza z dwóch wysokich ciał pędzących obok prawie zdmuchnęła Paperman!Wei Ying. Trzymając się kciuka Lan Zhana, zobaczył jak XiChen-xiong upada na kolana przed GuangYao.

"A-Yao, nic ci nie jest?"

"Przywódco sekty Jin, co się dzieje?" Przywódca Sekty Nie stał obok ZiXuan,stanowcza postawa i stabilne spojrzenie pomimo ilości alkoholu, który wypił wcześniej.

"Co zrobiłeś z A-Yao?" XiChen-xiong zażądał. Rozwiązał ręce GuangYao i pomógł mu wstać.

"Nic, co dotyczy każdego z was," odparł Przywódca Sekty Jin głosem, który starał się utrzymać w przyjemnym tonie. "To tylko mała sprawa między mną a tym zdrajcą".

"Zdrajcą? A-Yao jest twoim synem!"

"Co się dzieje?" Przywódca sekty Nie powtórzył.

"Dlaczego Xue Yang jest tutaj? Czy to tutaj się ukrywa od czasu ucieczki z Qinghe Nie?" Jiang Cheng pchnął do przodu, Zidian trzasnął wokół jego prawego nadgarstka.

Przywódca sekty Jin cofnął się o krok, patrząc na nich oceniającym wzrokiem, a jego wyraz twarzy stał się zamyślony.

Paperman!Wei Ying spojrzał przez ramię i zobaczył czterech strażników przy wejściu do korytarza, czekających na rozkazy. Przywódca Sekty Jin nie chciałby teraz robić sceny, nie przy trzech innych Przywódcach Sekt i swoim własnym synu i dziedzicu, nie wspominając o innych gościach weselnych w Wieży Koi.

The Untamed: For the Love of Two Boys/TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz