62. Popołudnie w Lotus Pier

211 28 9
                                    

Miłego czytania🥰



Jiang Cheng i Główny Uczeń Jiang Long przybyli do Cloud Recesses wcześnie rano. Wen Qing, babcia Wen i A-Yuan czekali już na nich na głównym dziedzińcu.

Jiang Cheng był pod wrażeniem tego, jak Wen Qing zarządza czasem i z ulgą przyjął fakt, że nie znalazł żadnych spóźnialskich noszących imię Wei WuXian. Naprawdę było zbyt wcześnie rano, aby zadawać wścibskie pytania na temat jego nadchodzącego ślubu, kiedy jeszcze nawet nie zaczął go planować.

Niestety, zapomniał o synu Wei WuXiana.

"Qing-jiejie, musimy poszukać na Xian-gege i Rich-gege. Jeszcze ich tu nie ma."

"Nie idą z nami, A-Yuan."

"Dlaczego nie?"

"Są zajęci robieniem... różnych rzeczy."

"O jakie rzeczy chodzi?"

"Aiya, rzeczami, które robią żonaci ludzie, oczywiście." Babcia Wen próbowała oszczędzić Wen Qing konieczności odpowiedzi.

"Jakich?"

Oboje zostali oszczędzeni od konieczności odpowiedzi - a Jiang Cheng od konieczności usłyszenia tej odpowiedzi - kiedy Wen Ning podszedł do nich.

"Ning-gege, idziesz z nami?"

"Ach, obawiam się, że nie, A-Yuan."

"Dlaczego nie?"

"Muszę zająć się naszym nowym domem. I kurczakami."

"Och." A-Yuan wyglądał na skruszonego.

"Ale masz dobry czas," dodał Wen Ning. " Opowiesz mi o jeziorach, kiedy wrócisz".

" I domach unoszących się na wodzie?"

"Tak, więc nie każ czekać Przywódcy Sekty Jiang".

"Kto to jest?"

"Eee... Angry-gege," mamrotał Wen Ning, unikając besztania swojego przyszłego szwagra.

"W porządku, wystarczy tych pytań. Poniosę cię," Wen Qing powiedziała A-Yuanowi, który potrząsnął głową, wystawiając dolną wargę.

"Chcę, aby Xian-gege poszedł z nami! To jego stary dom, powiedział mi. Rich-gege też powinien przyjść!"

Kilka ostrych słów wydawało się nieuchronne sądząc po zmarszczkach Wen Qing, po których bez wątpienia nastąpiłyby łzy sądząc po zapłakanym spojrzeniu A-Yuanga. Obie te rzeczy spowodowałyby opóźnienie i, znając szczęście Jiang Chenga, w jakiś sposób spowodowałyby pojawienie się Wei WuXiana w mgnieniu oka, gdyby Jiang Long nie interweniował. Robiąc krok do przodu, ten ostatni kucnął przed A-Yuanem i uśmiechnął się do niego.

"A-Yuan, czyżby? Nazywam się Jiang Long. Mam dwóch synów, którzy są mniej więcej w twoim wieku. Jeśli odejdziemy teraz, będziesz miał czas, aby pójść z nimi na ryby nad jezioro."

A-Yuan, który ukrył swoją twarz w szatach Wen Ninga, odwrócił się, aby na niego spojrzeć.

"Masz synów?" zapytał.

Jiang Long przytaknął i uniósł w górę dwa palce.

"Aż dwóch."

"Łowienie ryb?" Zapytał następnie A-Yuan.

Jiang Long ponownie skinął głową.

"Łowienie z łodzi" odpowiedział, słodząc umowę.

The Untamed: For the Love of Two Boys/TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz