The Untamed: For the Love of Two Boys/Tłumaczenie

Dodatek part 2

Zapraszam do drugiej części dodatku😊

Miłego czytania😁

Lunch był obfitym wyborem słynnych dań QingHe. Było tylko sześć osób, ale duży prostokątny stół był wypełniony jedzeniem, jakby Da-ge martwił się, że Er-ge i San-ge nie mieli wystarczająco dużo do jedzenia od czasu, gdy widział ich po raz ostatni.

Były tam półmiski z grillowanymi mięsami, dobrze przyprawionymi i grillowanymi nad otwartym ogniem. Aromat był tak dobry, że nawet Er-ge zjadł kilka kawałków, po czym niechętnie wrócił do swoich mdłych warzyw, mówiąc, że nie chce zepsuć ich pierwszej rocznicy rozstrojonym brzuchem. Jego słowa zostały nagrodzone aprobującym poklepaniem po ramieniu przez Da-ge, i oszałamiającym uśmiechem przez San-ge.

HuaiSang, otoczony przez zrezygnowanego Nie ZhongHui i ciekawskiego Mo XuanYu, obserwował trzech zaprzysiężonych braci zza stołu. Odkąd przyznali się do bycia mężami, byli bardziej otwarci na okazywanie uczuć wśród zaufanych członków rodziny i przyjaciół, i oczywiście lojalnych sług QingHe Nie.

"Po tym jak ciocia Sisi urodziła, przejąłem starsze klasy, podczas gdy A-Yao zajmował się młodszymi," powiedział Er-ge. "WangJi pomagał, gdzie mógł, ale miał pełne ręce roboty z obowiązkami przywódcy sekty i korespondencją z głównym kultywującym".

"Korespondencja spadła o prawie połowę po tym, jak WuXian-ge nalegał na sporządzanie dla nich odpowiedzi," dodał San-ge, błysk w jego oczach kłócił się z jego skromnym uśmiechem. "Lider Sekty Yao przestał składać skargi co tydzień. Właściwie, to przestał pisać całkowicie."

Da-ge zachichotał, a Er-ge uśmiechnął się.

"Szkoda, że nie widziałem odpowiedzi Wei-xiong," powiedział z żalem HuaiSang.

"Mam i mogę wyrecytować ci jedną lub dwie, słowo w słowo," obiecał San-ge przed wydaniem delikatnego kaszlu. "Ściśle poza protokołem, oczywiście".

"Doskonale!" HuaiSang promieniał na niego. "Więc, czy dumni rodzice mają się dobrze?"

Nie odwiedził Cloud Recesses, kiedy ogłosili dobrą nowinę, ale Da-ge miał i tak samo Liderzy Sekt Jin i Jiang. YanLi-jie poszła za swoim mężem, zostawiając Jin Linga w Wieży Koi pod czujną opieką Madam Jin. Wen Qing została w Lotus Pier, ponieważ zbliżał się termin jej porodu.

"Bardzo dobrze," odpowiedziała Er-ge z uśmiechem. "Wujek bardzo chce, abyś poznał jego syna".

"Ach..." HuaiSang natychmiast próbował wymyślić wymówkę, aby nie iść.

"Musisz, HuaiSang-ge!" Mo XuanYu poklepał go po ramieniu. "Widziałem dziecko i jest bardzo urocze! Jest też cały czas głodny. Ciotka Sisi mówi, że przyzwyczaiła się do karmienia go piersią wszędzie, gdzie idzie. Nie ma nic przeciwko temu, żebym się przyglądał, ale wujek Qiren tak. Przegonił mnie."

Er-ge zakrztusił się swoim winem. Z serdecznym śmiechem Da-ge poklepał go po plecach i prawie posłał go twarzą do parującego bok choy.

- o -

W miarę upływu czasu i wzrostu liczby pustych dzbanków po winie, Da-ge, Er-ge i San-ge zaczęli zachowywać się jeszcze mniej przyzwoicie. Najpierw pomylili swoje kubki z winem z własnymi. Potem pałeczki. A potem usta, bo zaczęli się wzajemnie karmić.

HuaiSang z trudem powstrzymał się od facepalmów, zwłaszcza gdy zauważył uśmieszki na twarzach służących. Żałował, że nie kazał im podać wina owocowego, ale teraz było już za późno.