Miłego czytania😁😊
Wei Ying był nieugięty w kwestii zniszczenia Pieczęci Tygrysa Stygijskiego, zanim odbędą się podwójne zaślubiny. Mistrz Lan i Bliźniacze Jadeity powiedzieli mu, że nie ma co się spieszyć, nie z uwagi na nowo odkryte zaufanie między czterema wielkimi sektami, ale Wei Ying nie chciał dłużej tego odkładać, po tym jak obiecał to wszystkim na spotkaniu tego dnia.
W końcu wygrał spór, gdy powiedział, że chce poślubić Lan Zhana z czystym kontem, jak to się mówi.
Mistrz Lan wyczyścił swój harmonogram na najbliższe dwa dni, aby przygotować Mingshi do rytuału. Wraz z trzema starszymi uczniami, sprawdzał i ponownie sprawdzał wszystkie zabezpieczenia na drzwiach i ścianach, ochronne talizmany, duchowo naładowane gobeliny i uspokajające dzwonki wewnątrz Mingshi. Sprawdził i wypolerował wszystkie znajdujące się tam instrumenty muzyczne, a nawet wymienił kilka strun guzhin, które jego zdaniem wyglądały na nieco zużyte. Obejrzał również zewnętrzną część Mingshi, sprawdzając czy nie ma pęknięć w ścianach i drzwiach.
Wei Ying, który wpadł z Lan Zhanem w oba dni, otworzył usta kilka razy, ale zamknął je ponownie, gdy Lan Zhan potrząsnął głową.
W końcu, kim on był, żeby się sprzeciwiać tylko dlatego, że Mistrz Lan chciał się upewnić, że rytuał nie zagrozi życiu wszystkich?
Bardziej niż ktokolwiek inny, Wei Ying znał ogromną moc, jaką zawierała Pieczęć Tygrysa Stygijskiego. Kiedy użył jej do obudzenia świadomości Wen Ninga, wymagało to od niego całej koncentracji, aby ją kontrolować. To naprawdę był zbyt niebezpieczny artefakt, aby pozostać na tym świecie.
Wen RuoHan i Xue Yang nie żyli, Jin GuangShan został obezwładniony, a Jin GuangYao odkupiony, ale kto miał powiedzieć, że w przyszłości nie pojawi się ktoś inny z planem zdobycia nieopisanej mocy dla siebie i wywołania kolejnej wojny?
-o-
Było blisko pory obiadowej drugiego dnia, gdy Mistrz Lan w końcu ogłosił, że Mingshi jest gotowy do jutrzejszego rytuału.
"Dziękuję, Mistrzu Lan," powiedział Wei Ying z ukłonem. "Twoje wysiłki są najbardziej doceniane."
"Dziękuję, wuju." Lan Zhan również się ukłonił.
"Hmmph! Tylko dlatego, że nalegałeś, aby zrobić to przed swoim ślubem. Co by było, gdyby coś się stało..." Mistrz Lan przerwał i z irytacją pstryknął rękawem.
Czując ten sam przypływ sympatii do niego, Wei Ying powstrzymał się od uśmiechu i przybrał wyraz przerażenia.
"Mistrzu Lan, czy masz na myśli, że nie zawracałbyś sobie głowy, gdybym był już żonaty?"
"Oczywiście, że nie, ty głupi chłopcze!" Mistrz Lan pstryknął. "Byłbyś wtedy moim bratankiem. Musiałbym wszystko potrójnie sprawdzić!".
Wei Ying mrugnął do niego.
"Och," powiedział i przełknął, zerkając na XiChen-xiong, aby zobaczyć go uśmiechniętego, a następnie na Lan Zhana, który wyglądał na równie zadowolonego.
"Po kolacji, nasza czwórka powinna pomedytować i dobrze wypocząć w nocy." Odwróciwszy się, Mistrz Lan poprowadził drogę do jadalni, z plecami wyprostowanymi jak taran.
Ciepła dłoń zamknęła się na dłoni Wei Yinga i ścisnęła ją.
"Wujek bardzo lubi Wei Yinga," mruknął Lan Zhan.
"Zgadzam się," XiChen-xiong powiedział, chociaż nie było dziwne spojrzenie w jego oczach, gdy zobaczył GuangYao czeka na nich na końcu chodnika.
-o-
CZYTASZ
The Untamed: For the Love of Two Boys/Tłumaczenie
FanfictionWszyscy wiedzieli, że Lan QiRen był bardzo dumny ze swoich dwóch bratanków, których sam wychował. Los postanowił sprawdzić, czy kochał ich na tyle, by przeciwstawić się tradycji i uprzedzeniom całego życia.Główną parą jest WangXian, ale będą też par...