Witam w nowym rozdziale🤗
Zapraszam do czytania😊
Następnego dnia rano...
"Tam, wszystko zrobione. Och, wyglądasz pięknie, Sisi-jie!"
"Dziękuję, YanLi." Sisi uśmiechnęła się do Młodej Madam Jin i odwróciła się, aby spojrzeć w lustro, które trzymała Wen Qing. Jej oddech stanął w gardle. Nie był to pierwszy raz, kiedy miała na sobie te szaty, ponieważ musiała upewnić się, że jej przeróbki pasują. Nie po raz pierwszy nosiła też makijaż, ponieważ kurtyzanka musiała każdego wieczoru pokazywać swoim klientom idealnie wymalowaną twarz.
Ale znając powód jej wyszukanych szat, pudru do twarzy, różu i koloru ust dziś jeszcze doprowadziła ją na skraj świeżych łez. Nigdy nie śmiała marzyć o zostaniu panną młodą po tym, jak zabawiła swojego pierwszego klienta. Była na tyle atrakcyjna, że miała nadzieję, iż pewnego dnia będzie kochanką dobrze sytuowanego mężczyzny, na tyle hojnego, że będzie mogła oszczędzać pieniądze na wypadek, gdyby jej wygląd i atrakcyjność zniknęły.
Ten dzień nadszedł znacznie szybciej niż się spodziewała, dzięki kilku cięciom ostrego noża w ciemnej uliczce.
Ale los, jak się wydaje, miał dla niej lepsze plany.
Sisi czuła się jak najszczęśliwsza i najbardziej błogosławiona panna młoda na świecie. Jiang YanLi była prawdziwym klejnotem. Pomimo ciąży, przyleciała tu, aby dotrzymać jej towarzystwa, przeprowadziła ceremonię czesania włosów, a nawet pomogła jej się ubrać dziś rano z pomocą Wen Qing. Cała trójka dobrze się dogadywała pomimo różnicy wieku.
"Och, wyglądasz pięknie, Sisi-Jie!" oświadczył GuangYao.
"Wujek QiRen będzie tak niecierpliwy na dzisiejszy wieczór" - zażartował WuXian z psotnym mrugnięciem.
Nawet oczy Lan Wu rozszerzyły się nieco, gdy przybył, by zagrać godzinę muzyki oczyszczającej, którą on i Lan Ming wykonali dla Sisi i QiRen w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Kiedy skończył, stłumił struny swojego guzhina i wstał.
Serce Sisi, uspokojone przez muzykę, zaczęło ponownie przyspieszać, gdy czerwony jedwabny welon został przeciągnięty na jej głowę i zabezpieczony szpilkami. Poprzednia panna młoda, niech ją Bóg błogosławi, ukryła wśród haftów kilka otworów na oczy, umożliwiających noszącej je osobie obserwację otoczenia. Nie była to ścisła tradycja, ale w Cloud Recesses nie było żadnych innych wydarzeń, na które Sisi nie powinna przypadkowo zwrócić uwagi.
"Czas udać się do Sali Przodków," oznajmił Lan Wu. "Tylko członkowie najbliższej rodziny mogą podążać".
"Czyli my wszyscy!" powiedział wesoło WuXian, ale Wen Qing potrząsnęła na niego głową.
"Twoja siostra i ja będziemy czekać w Sali Głównej," powiedziała.
"Ale Shijie-"
"Wen Qing ma rację," powiedziała YanLi. "A-Xuan i A-Cheng czekają na nas."
Odwracając się do Sisi, uśmiechnęła się i sięgnęła po jej ręce, dając im uspokajający ścisk.
"A-Xian i A-Yao będą ci towarzyszyć, Sisi-Jie. Zobaczymy się wszyscy później, dobrze?"
"Nie mogę ci wystarczająco podziękować, YanLi," powiedziała Sisi i ukłoniła się.
"Nie ma potrzeby dziękować. Jesteśmy teraz rodziną."
- o -
Sisi cieszyła się z towarzystwa WuXiana i GuangYao, gdy szli za Lan Wu jedną z tylnych ścieżek, która prowadziła ich obok Jingshi. Szczególnie ucieszyła się z ich wspierających dłoni, gdy zobaczyła grupę stojącą przed Halą Przodków i potknęła się w szoku.
CZYTASZ
The Untamed: For the Love of Two Boys/Tłumaczenie
FanfictionWszyscy wiedzieli, że Lan QiRen był bardzo dumny ze swoich dwóch bratanków, których sam wychował. Los postanowił sprawdzić, czy kochał ich na tyle, by przeciwstawić się tradycji i uprzedzeniom całego życia.Główną parą jest WangXian, ale będą też par...