Właśnie się obudziłam i rozejrzałam dookoła. Wspomnienia wróciły z tej okropnej nocy. Spojrzałam na swój brzuch i zobaczyłam tego wielkiego siniaka, który mi zostawił Stanisław po wczorajszej kłótni. Szczerze nienawidziłam tego człowieka, chciałam się od niego uwolnić, ale nie wiedziałam jak. Stanisław miał władzę, nikt mu się nie sprzeciwiał, zresztą nikt by mi nie uwierzył gdybym powiedziała ,, Mąż mnie biję". O wilku mowa.
- Cześć Kochanie, jak tam się czujemy?- zapytał z ironią
- Nie mów tak do mnie!!
Postanowiłam się mu sprzeciwić, nie chciałam, żeby mnie tak traktował.
- Co ci jest, coś Cię ugryzło, że od rana taka nafochowana jesteś?
- Stanisław odchodzę i chcę rozwodu, nie pozwolę się tak dalej traktować
-Co?! CHYBA ZWARIOWAŁAŚ! W życiu nie dam Ci rozwodu i nie pozwolę Ci odejść
- Tak, od teraz nie obchodzi mnie twoje zdanie!
Sięgnęłam po torbę i zaczęłam się pakować. Nagle poczułam silne uderzenie w głowę i zemdlałam. Obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu, na początku nie wiedziałam gdzie jestem, ale później uświadomiłam sobie, że znajduję się w naszej piwnicy. Zaczęłam walić w drzwi, lecz on nie otwierał krzyczałam, płakałam, ale to nic nie dawało. Wreszcie upadłam na ziemię ze zmęczenia i zaczęłam myśleć co dalej ze mną będzie. W głowie miałam tylko jedno, uciec jak najdalej stąd od niego...▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎
Cześć!! Mam nadzieję, że wam się spodoba moja pierwsza część. Dajcie znać w komentarzu🙃
CZYTASZ
Anna&Wiktor ❤Miłość nieskonczona❤
Short StoryOpowiada o 32 letniej Annie Reiter i 35 letnim Wiktorze Banachu, którzy się w sobie raptownie zakochują❤...