Anna gdy usłyszała głośny dźwięk, od razu się obróciła. To co zobaczyła zamurowało ją. Ktoś wjechał w jej samochód tak, że był kompletnie zmiażdżony. Jednak po chwili się otrząsneła i pobiegła do samochodu sprawdzić czy ktoś nie potrzebuję pomocy. O dziwo kiedy dotarła do samochodu miejsce kierowcy było puste. Domyśliła się, że uciekł, bo nie chciał ponieść konsekwencji. Ale co z jej samochodem? Czym ona teraz będzie jeździć skoro ten nadaję się tylko na złom. Podczas przeglądania się szkodom jakie poniósł jej pojazd uslyszala znajomy głos zza pleców.
- Anka nic Ci nie jest?! Co tu się stało? - spytał Mateusz, który dopiero co wybiegł z SOR-u
- Wypadek, kierowca uciekł, a mój samochód jest w koszmarnym stanie
- Poczekaj, zadzwonię na policjęPo 10 minutach czekania pojawiła się wreszcie policja. Anna i inni świadkowie złożyli zeznania odnośnie zdarzenia. Po zabezpieczeniu śladów i samochodu, policjanci pojechali spowrotem na komisariat oznajmiają, że jak coś będzie wiadomo to zadzwonią. Lekarka wróciła na dyżur, usiadła na kanapie i wpatrywała się w jeden nieokreślony punkt za oknem. Myślała o tym i i tamtym. Czuła gdzieś w głębi, że cały ten wypadek to nie jest przypadek. Ktoś to zrobił celowo, tylko kto? Jej rozmyślenia przerwał Mateusz, który przyniósł dla niej i dla siebie kawę z ciastem.
- Anka nie martw się wszystko będzie okej - mówiąc to złapał ją za rękę, jednak ona ją zabrała
- Proszę Cię zostaw mnie i zabierz sobie to - oddała mu kawę razem z ciastkiem
- Musisz coś jeść, a nie tylko pić tą kawę, przez to nie przesypiasz nocy - po tych słowach odszedł z uśmiechem na twarzyDo Reiter dopiero po chwili dotarły jego słowa. Z kąd to wiedział? Nikomu się nie żaliła przecież, że kiepsko ostatnio śpi i nie ma zbytniego apetytu. Ania jednak długo się nad tym nie zastanawiała ponieważ dostała wezwanie, a po nim kolejne i kolejne, aż do końca dyżuru. Wreszcie gdy wyszła z pracy mogła trochę odetchnąć. Jednak czuła się jakoś nie konfrontowo i nie spokojnie...
------------------------------------
Hej! Wesołych Świąt dla was i waszych rodzin🐰🌷. Co tutaj się dzieje?? Wypadek czy przypadkowy? Na razie będę pisać krótsze rozdziały, ale raczej będą pojawiły się częściej :)
CZYTASZ
Anna&Wiktor ❤Miłość nieskonczona❤
Historia CortaOpowiada o 32 letniej Annie Reiter i 35 letnim Wiktorze Banachu, którzy się w sobie raptownie zakochują❤...