Co się ze mną dzieje!!!
Czemu jestem w tak cholernie pojebanej sytuacji!!!
Jestem postawiony w sytuacji gdzie podoba mi się dziewczyna która mnie wspierała tak długi czas a Chłopakiem z którym jeszcze niedawno byłem skłócony.Dopaliłem papierosa i wróciłem do salonu.
Siedziałem kolejne dwadzieścia minut gdy nagle usłyszałem jak drzwi od pokoju Pawła się otwierają.-Paweł bardzo cię przepraszam naprawdę!- wstał i stanął przed Pawłem który się odsunął o trzy kroki.
-naprawdę muszę to przemyśleć.- powidział łamiącym się głosem i przetarł nos.
-mam cię odwieźć do domu?- podrapał się po karku.
- n-nie...nie chcę być sam...- spojrzał na Dominika błękitnymi oczami.
- Dobrze to ja rozłożę se kanapę a tobie pościele łóżko, idź weź se ciepły prysznic przez ten czas- powiedział głosem jak by mu się wyłączyły wszystkie emocje.
-Dobrze- spuścił wzrok i wziął Piżamę z plecaka i nawet nie zerkając na przyjaciela poszedł do łazienki.Czułem się jak ostatnio dupek...
Przez to wszystko chyba stracę dwie najważniejsze osoby.
Jebany cwel! Od tej sytuacji mnie strasznie nosiło.
Wysunąłem ostatnią na górze szufladę która znajdowała się pod telewizorem I odkleiłem zipa który był przyklejony na górnej sciane szuflady. Było w niej pół grama zioła, skręciłem se slima i zapaliłem na balkonie kładąc ścierkę przy drzwiach by nie było czuć.Po wypaleniu chudego skręta ogarnąłem to co mówiłem Pawłowi czyli pościelenie łóżka, ogarnięcie kanapy i zrobiłem herbatę przy okazji.
Usłyszałem jak Paweł wychodzi z łazienki i wyglądał cholernie uroczo.-zrobiłem herbatę Paweł...
-Nie chce dzięki- nie spoglądając na Bruneta poszedł do jego pokoju zamykając drzwi.
-kurwa mać- przeklnął do siebie
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfiction◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈