Obudziłem się w łóżku Pawła. Był wtulony w mój tors.
Najwidoczniej zasnęliśmy zmęczeni po igraszkach. Było cudownie...
Starałem się delikatnie wstać by go nie obudzić. Paweł dzisiaj miał twardy i spokojny sen. Udało mi się wstać nie budząc go.Poszedłem do kuchni i Naszykowałem mu śniadanie i herbatkę z cytrynką.
Zaniosłem do pokoju I położyłem na biurko. Szkoda mi go budzić...
Ładne kanapeczki zrobiłem I mam ważne pytanie do Pawła.
Nigdy oficjalnie nie ogłosiliśmy związku. Naprawdę go kocham.
Odmienił mnie.
Mniej pije, czuję się lepiej gdy jest obok.
Pokazał mi moje prawdziwe JA.
może jestem Skurwielem. Ale dla niego chce być najlepszą wersją siebie.-Paweł...- powiedział spokojnym głosem szturchając go.
-Maluchu...-powiedział całując go w czoło.
-~hmmm...~-wymruczał.
-wstajemy...- uśmiechnął się gdy Paweł na niego spojrzał jasno Błękitnymi oczami.
-jedzonko zrobiłem i herbatkę- powiedział niskim głosem wstając z łóżka podając drewnianą tace na łóżko.
-jesteś cudowny- powiedział odbierając gumek z herbatą z ręki Partnera.
-Paweł...mam pytanie.- powiedział spokojnie.
-hmm- mruknął biorąc łyk herbaty.
-zostaniesz moim chłopakiem?- uśmiechnął się zawstydzony.
-To my jeszcze nie jesteśmy?- zdziwił się.
-jakoś nie ogłosiliśmy tego oficjalnie.- powiedział śmiejąc się.
-A więc...Dominiku Bos. Zostanę twoim chłopakiem.- powiedział pół poważnie i zaśmiał się.
-Dziękuję Ci Pawle Rosa.- odpowiedział dając całusa w policzek.
-Dobrze to jedz a ja idę się kąpać.
-dziekuje za jedzonko.- powiedział krótko.Paweł jest cudowną istotą.
Boje się, że zawiodę. Mimo wszystko postaram się idealnym facetem.
Biorąc kąpiel miałem tysiące myśli.
Co jeżeli spierdolę? Coś mi odjebie.
Znam siebie i moje złe przeczucie zawsze się sprawdza.
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfiction◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈