strona 2.

855 30 38
                                    

08:06.

-kurwa...spóźniłem się- powiedział pod nosem i szybkim krokiem kierował się do klasy. Jak już zapukał i wszedł do klasy wszyscy patrzyli się na Pawła.

-znów się spóźniłeś Paweł.- powiedziała nauczycielka .
-przepraszam...- szepnął i usiadł na swoje miejsce.

-czemu masz takie oczy czerwone Paweł- powiedziała zmartwiona przyjaciółka .
-Nie wyspałem się...- skłamał.
-no dobrze...- odpowiedziała Julka.

Co miałem jej powiedzieć?
Że znów Ojciec robi wszystko by pokazać, Że mnie nie kocha ?
Julka ma swoje problemy więc po co mam jej wchodzić na głowę.

Siedziałem na lekcji rozmyślając i prawie zasnąłem gdyby nie to, że jestem głodny...
Nie jadłem już drygi dzień.

~~ Dzwonek na przerwę~~

-dobra Paweł ja idę do Koleżanki widzimy się po dzwonku bo i tak mamy w tej samej klasie .
-dobrze...- powiedział smutny bo wie
że zaraz ktoś go zaczepi.

Siedziałem sobie i odrabiałem zaległe zadanie z Chemii.
Nie mogłem się na cieszyć spokojem bo ujrzałem Dominika...zabije się dzisiaj.

-Ej gruby! Na chuj się znów spóźniasz?-zaczepił Dominik z Kolegą Piotrkiem.
-Odpuść se dzisiaj proszę...- powiedział cicho pod nosem.

Ten dzień to pierdolony koszmar.

Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz