UWAGA! STRONA ZAWIERA SCENY +18
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Zjedliśmy kolację i dopilismu wino w miłej atmosferze. Dobijała godzina siedemnasta. Jestem kurewnie szczęśliwy. Ale wiem, że to nie koniec atrakcji.
-Czas na niespodziankę numer trzy- wstał odsuwając krzesło z Blondynem tak, że był skierowany w jego strone.
-C-co robisz- zapytał już z rumieńcami od upojenia alkoholowego spowodowana dużą ilością drogiego wina.
-realizuje niespodziankę- Nachylił się nad Pawełem i namiętnie pocałował. Blondyn oddawał każdy pocałunek który robił się coraz bardziej chaotyczny.
-mam fajny pomysł- powiedział uśmiechając się zadziornie.
-Jaki?- zapytał cicho Paweł.
-Zobaczysz- odpowiedział krótko I znów wbił się w usta Młodszego. Wziął Pawła na ręce, na co on owinął nogi na biodrach Bruneta. Dominik sapnął w usta Pawła gdy poczuł wzwód na swoim kroczu. Zabrał Blondyna do kuchni i posadził go na blacie kuchennym.Nie wiem co mnie natchnęło. Wiem tyle że to będzie ciekawe doświadczenie.
To był czysty spontan. Czyli to co kocham najbardziej. Wiem, że Paweł mimo wszystko jest otwarty na wszelkie propozycje. Nie raz mnie jeszcze zaskoczy.-chcesz to zrobić w kuchni? - zaśmiał się.
-z tobą to mogę nawet na balkonie- również się zaśmiał.
-może kiedyś- przyciągnął Bruneta do siebie by go pocałować.
-kurwa jesteś idealny.- po tych słowach zaczął całować Pawła po szyji równocześnie rozpinając swoją koszule.
Gdy zdjął górną część garderoby zajął się ubraniami blondyna które mu przeszkadzały. Poszedł na minutę do salony po czym wrócił . Zdjął Pawła z blatu by zdjąć mu spodnie. Obrócił blondyna I pchnął go na blat tak by klatka piersiowa znajdowała się na blacie. Wyjął lubrykant z tylniej kieszeni spodni i nałożył wystarczającą ilość na palec po czym wsunął powoli palec wskazujący w Młodszego.
-~P-prosze...więcej.~-Wysapał po krótkiej chwili.
-jesteś pewny?- zapytał. Nie chciał sprawić mu bólu i dyskomfortu za szybko.
-~Tak...~- powiedział pewnym głosem.
Dominim bez kolejnych pytań dołożył palec na co jęknął. To nie było z bólu. Jęk był wypełniony zadowoleniem.Czyżby Paweł dzisiaj miał chcicę, jak nie wiem co? Aż nie do poznania. Dawno go nie widziałem w takim stanie.
Nie wiem jakim cudem on mnie doprowadzał do takiego stanu w jakim obecnie jestem. Ten mały cholerny blondyn doprowadził mnie do takiego stanu, że bałem się, że zaraz dojdę nie dotykając się.-Jezu jaki ty jesteś idealny- powiedział przyspieszając ruchy palcami. Blondyn zgiął się w łuk opierając się rękoma na blacie z głośnym jękiem. Drugą ręką sprawnie odpiął czarny pasek i zsunął spodnie.
Dominik szybkim ruchem wyjął palce I wbił się w Blondyna. Był dobrze rozciągnięty. Poczuł niesamowitą przyjemność i rozpływał się pod starszym Mężczyzną.
-~kurwa~- wyjęczał i wbijał dłonie w krawędź blatu prostując się z rozkoszy. Brunet pchnął Go na blat by leżał dalej na klatce piersiowej. dłonią podniósł udo Pawła I oparł o blat dając sobie większy dostęp.
-~D-Dominik...zaraz...mmmm~-wyjeczał Dochodząc. Dominik nie był lepszy. Doszedł zaraz po nim na jego plecy.-~Kocham cię~- wysapał brunet.
-~Ja...ciebie też~- powiedział cicho podnosząc się z blatu. Podszedł do zgrzanego Dominika I go pocałował.Jak ja go kocham...
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfiction◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈