Minął kolejny dzień, a Pawła nie było w szkole...
Zacząłem się cholernie martwić, nigdy się o nikogo tak nie martwiłem...
Bo nie miałem o kogo.Każdy dzień bez Pawła w szkole był coraz gorszy...
Nie wiem co u niego i co się z nim dzieje. może zachorował albo coś.
Nie zmienia to faktu, że się martwię jego nie obecnością. mimo wszystko zawsze był pilnym uczniem.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~.
Dzień zamienił się w tydzień, potem miesiąc i rok...
Najgorsze było to, że żaden z nauczycieli nam nie wyjaśnił co się stało.
nawet jego durna koleżanka.
NIC! ZNIKNĄŁ!!!
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfic◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈