Czemu on mi to mówi?! By mnie rozczulił?! Czemu taki ktoś jak on miał by mnie pokochać?! Jak ja wyglądam!
Ta dziewczyna na pewno jest sto razy piękniejsza...I jest dziewczyną.
Nie umiem w to uwierzyć i na pewno mi to mówi po to, bym mu wybaczył.-C-co?- zapytał. Nie dowierzał i nie umiał w to uwierzyć, że taka osoba jak Dominik potrafi w ogóle kochać?
- Zakochałem się w Tobie Paweł...proszę zrozum mnie...
-...- milczał z łzawi w oczach.
-Paweł, nic do niej nie czuję...uwierz mi- miział blondyna dłonią po policzku.
-czemu mam Ci wierzyć...- zapytał i zabrał dłoń Dominika z twarzy.
-rezygnuję z dziewczyny dla ciebie, nie mam z nią kontaktu ze względu na ciebie, nigdy nie podobał mi się mężczyzna. tylko TY mi się podobasz.
Dziwne ale to jakby był gejem przy tobie, nigdy bym na to nie wpadł, że może mnie podniecić Chłopak...tylko Ty mnie rozpalasz i to najbardziej na świecie...przy tobie płonę Paweł...- przyciągnął blondyna za biodra do siebie, Paweł się nie odsuwał i nie chciał.To jest sen...To musi być sen...
-to jest sen? Jak to jest sen to nie chce się budzić- uśmiechnął się.
-jesteś uroczy...- powiedział i pocałował
Młodszego.
-kocham cię- powiedział Dominik zaplatając dłoń w włosach blondyna od strony karku.
-Ja ciebie też...- odpowiedział i znów połączył usta, Dominik całował blondyna namietnie i z miłością, Paweł bardzo to doceniał. Gdy się odsuneli od siebie by zaczerpnąć tchu, blondyn wsunął dłoń pod koszulkę Wyższego, jak by chciał mu to wynagrodzić.
- a ty co świrujesz?- zapytał z uśmiechem.
-przepraszam...-zabrał dłoń z klatki piersiowej skrępowany niezręczną sytuacją.
-Nie, nie o to mi chodzi słońce- przybliżył biodra blondyna do swojego krocza.Przepraszam że takie krótkie ale lekcja się kończy 😄
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfiction◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈