Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)

Strona 63 +18

UWAGA! STRONA ZAWIERA SCENY +18
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Widziałem zadowolenie Dominika.
Mam coś takiego, że jak ktoś jest dla mnie miły...To staram się być jeszcze bardziej. Nie wygra ze mną.

Gdy ułożyłem se plan Poszedłem wziąć prysznic. Poszedłem Do Łazienki. Zdjąłem ubrania I wlazłem pod prysznic puszczając ciepłą wodę. Nie ma nic lepszego niż prysznic o czternastej. Ogólnie mam bzika na punkcie higieny. Mam fobie przed Bakteriami.

Wyszedłem z prysznica, ubrałem się w długą, fioletowo różową koszulke...tylko koszulkę i wyszedłem z Łazienki. Dominik siedział na kanapie przykryty kocem i oglądał YouTube na telewizorze. To był dobry moment by wdrążyć mój plan.

Usiadłem na nim okrakiem i wpatrywałem się w błękitne oczy. Kurwa chce w nich utonąć...
-C-co robisz?- zapytał zaskoczony.
-droczę się...i...chcę się  odwdzięczyć- powiedział niskim głosem dającręcena barki Bruneta. Dominik się uśmiechnął i Złapał Pawła za talię.
-Mówisz?- zapytał wsuwając dłoń pod koszulkę- ~Japierdole...~- wymruczał Dominik Gdy se uświadomił, że jego partner ma na sobie tylko koszulkę.
Zwinnym ruchem zdjął koszulkę Pawła I zaczął zachłannie całować go po obojczykach wbijając Dłonie w biodra Blondyna.
-Mmmm- wymruczał Blondyn. Wplutł dłoń w brązowe, gęste włosy Dominika w części potylicznej dając znać, że mu się podoba.
Paweł zszedł z kolan starszego podwinął koszulkę Dominika całując klatkę piersiową. Schodził coraz niżej klęcząc już na kolanach. Spojrzał na Starszego trzymając gumkę od bokserek czekając na pozwolenie. Starszy kiwnął głową, patrząc z porządniem na klęczącego Blondyna. Paweł zsunął bokserki z Calvin Klein, spojrzał jeszcze raz na Dominika I wsunął powoli Członka do ust.
-~kurwa...~-wysapał i Brunet odchylił głowę do tyłu poprawiając włosy.  Brunet po pięciu minutach nie wytrzymał. Złapał blond włosy w garść podnosząc go i wbijając mu się w usta. Pchnął blondyna na kanapę. Paweł padł na Brzuch. Dominik klęknął za Blondynem. obślinił Palce i włożył od razy palec serdeczny i środkowy. Po nie długim odstępie czasu splunął na dłoń, nawilżył członka I wszedł w Młodszego.
-~kurwa...~-sapnął Paweł. starszy Brunet chwycił blond włosy, zaczął się wbijać energicznie. Sapanie, jęki zapach perfum i potu, dźwięk obijających się ciał  łączył się i grał ze sobą idealnie. Blondyn próbował złapać oddech lecz przyjemność I brutalność tego nie ułatwiała. Dominik opierał głowę o plecy Pawła dalej wbijając się całą długością w Młodszego który ściskał koc próbując złapać oddech.
-Z-zaraz...aaaa!-wyjeczał Dochodząc. Dominik zaraz po nim.
-kocham cię...- wysapał padając na Pawła.