strona 26

551 24 21
                                    

Minęły trzy godziny od wyjścia Pawła...
Z czasem coraz bardziej rozmyślam nad tym co sie stało.
I obawiam się, że może mieć rację...
Ale to nie możliwe!

Otwierałem już piąte piwo przed telewizorem i dalej rozmyślałem...
A może faktycznie jestem gejem...

-Nie no awizo pojebało cie...- powiedział sam do siebie i zaczął zerować browarka.

Ilość procentów we krwi wzrastała z każdym łykiem.
Pogrążałem się w myślach i wyrzutami sumienia, to jak potraktowałem Pawła było nie na miejscu i jestem pewien, że znów o mnie zapomni.
Jeszcze brakuje by jego krasz z Korei się przypałetał...nie żebym był zazdrosny.

Po większej ilości alkoholu zaczynam rozmyślać co w ogóle się wydarzyło poprzedniego wieczoru.
To jak mi sprawiało przyjemność gdy Paweł przede mną klękał i to jak było mi wspaniale kiedy pieprzyłem jego gardło...sprawiało mi to wielka satysfakcję jak pokazywałem, że ja jestem Panem sytuacji...
Uprawiałem sex z parę razy, ale to nie były poważne związki, może jeden...
Pokazywanie dominacji strasznie mnie nakręca...a Paweł w roli Bottom...podnieca mnie jeszcze bardziej

Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz