-C-coś zrobiłem nie tak? Zabolało cię?-podszedł do Pawła który stał obok szafki przestraszony.
-t-ty się jeszcze pytasz?-powiedział z łzami w oczach I się odsunął.
-Jezu Chryste Paweł.- zmartwił się stanem Pawła I chciał przytulić młodszego.
- zostaw mnie...- rozpłakał się.
-p-przepraszam...- na widok przestaszonego Pawła napłynęły łzy do oczu Dominika. Spojrzał na Pawła, pozbierał ubrania z podłogi I wyszedł z pokoju.Co to kurwa miało być? Nie wiem czy to od ilości alkoholu czy on po prostu taki jest naprawdę. Było to przyjemne do czasu kiedy zaczął być przesadnie agresywny i stanowczy...
Dominik
Co ja odjebałem do cholery!? Po co ja zacząłem tak przesadzać!? Wiedziałem jaki jest Paweł, ale i tak musiałem odjebać!
Poszedłem do Łazienki by się opłukać z potu i ubrany wyszedłem do salonu siadając na kanape i czekajc aż Paweł przyjdzie.Mijały kolejne minuty a Paweł dalej nie wychodził.
Wstałem I kierowałem się w strone przedpokoju gdzie była moja kurtka a w kurtce papierosy i zapalniczka, wyszedłem na balkon i odpaliłem papierosa. Uczucie jakie odczówałem w tym momencie to złość, agresjia i smutek...byłem kurwa załamany faktem że Paweł się mnie po prostu kurwa bał...chciałem go chronić a wyszło jak wyszło.Czemu ja w ogóle z nim Spałem?!
Teoretycznie jestem zakochany w innej osobie! W dziewczynie!!!
CZYTASZ
Odkąd Się Zmienił...(Lawięc)
Fanfic◇Proszę nie brać Opowieści na poważnie◇ ♧przepraszam za błędy ortograficzne (Mam dysortografie)♧ ●w tej opowieści są sceny 18+● 《Lakarnum x Awięc 》 🏳️🌈MIŁOŚĆ TO JEDNAK PIĘKNA RZECZ 🏳️🌈