✨60✨

271 16 0
                                    

Poniedziałek
Godz. 6:00

Obudził mnie mój budzik, który wydał irytujący dźwięk. Przetarłem piąstkami powieki i powoli otworzyłem oczy. Rażące światło słońca oślepiło mnie swoim blaskiem.

Spojrzałem na prawą stonę, gdzie spała wtulona w poduszkę T/I. Rozczulił mnie ten słodki widok. Wstałem po cichu z łóżka i ruszyłem w stronę walizki, by wyciągnąć z niej koszulę, spodnie, pas i skarpetki. Poszłem do łazienki, załatwiłem swoje potrzeby fizjologiczne, umyłem się, ubrałem i umyłem zęby. Uczesałem włosy i wyszłem z łazienki.

Spojrzałem na śpiącą T/I. Była taka urocza. Zbliżyłem się do młodszej i pocałowałem ją w czoło.

-Śpij sobie kochanie. Mam nadzieję, że szybko mi wybaczysz- pocałowałem ją ponownie w czoło.

Ubrałem buty i wyszłem z pokoju.

Zapowiada się ciężki tydzień. Nie tylko dla mnie.

Skip time

Czwartek
Godz. 17:50

Wróciłem zmęczony z pracy i pierwsze co zrobiłem to rzuciłem się na łóżko. T/I usiadła obok mnie i poklepała mnie po plecach.

- Twoja kolacja leży na stole- odprła spokojnie.

-Już- mruknąłem w poduszkę, ale po chwili się podniosłem się z łóżka.

Podczas jedzenia myślałem o naszej relacji z T/I. Popsuła się ona bardzo, ponieważ nie całujemy się, nie spędzamy razem czasu. To ostatnie jest przez natłok pracy.

-T/I- zacząłem gdy skończyłem jeść- posłuchaj. Mineło już trzy dni od tej akcji i chce wiedzieć, czy dalej coś do mnie czujesz?

Kobieta wstała i usiadła obok mnie. Położyła swoją głowę na tej mojej i zaczeła ją głaskać. Mruknąłem z zadowoleniem, przez brak pieszczot, któte w końcu teraz nadeszły.

-Kocham cię Jimin ale jak powiedziałam daj mi czas- szepnęła w moje włosy- chce to sobie wszystko przemyśleć kochany.

Pokiwałem jedynie głową i wtuliłem się w T/I. Kobieta mocno mnie objeła i z uśmiechami na twarzy korzystaliśmy z tej romantycznej chwili.

Nawet nie wiem kiedy usneliśmy w swoich ramionach.

Godz. 21:11

Przebudziłem się zdezorientowany. Było mi niewygodnie. Podniosłem wzrok i z uśmiechem przyglądałem się śpiącej dziewczyny.

Wziąłem ją na ręcę i zaniosłem do łóżka i przebrałem z zwykłych ciuchów na moją bluzkę, w której młodsza śpi. Sam się przebrałem z ciuchów roboczych w piżamę, położyłem się obok młodszej i pocałowałem jej czoło.

Śpij dobrze mój aniołku- pomyślałem i zasnąłem z myślą, że wszystko jest już w porządku.

Godziny maratonów
10:05 ✓
12:00 ✓
15:00 ✓
19:00 x
22:00 x
00:00 x

Stepbrother | Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz