Bardzo przyjemnie rozmawiało mi się z Yoonji. Czułem się jakby świat się zatrzymał. Oczywiście uczucie które darzyłem kiedyś Ji, wygasło 8 lat temu. Teraz kocham tylko moją T/I.
Właśnie T/I. Czuje się jakbym o czymś zapomniał.
Cholera. Randka!
Spojrzałem wystraszony na wyświetlacz i..
16:09
(12) nieodebrane połączenia od Skarbek🥰
(5) nieodebranych połączeń od Wujek
(10) nieodczytanych wiadomości od Skarbek🥰Niewiele myśląc kliknąłem w ikonkę z kopertą i nacisnąłem konwersacje z T/I.
Skarbek🥰
Jestem już gotowa. Kiedy będziesz?
Wysłano, 15:00Poczekam na ciebie przy wyjściu
Wysłano, 15:05Jimin? Wszystko w porządku? Nie odbierasz
moich telefonów.
Wysłano, 15:15Odpisz mi chociaż proszę!
Wysłano, 15:16Jimin twój wujek stara się z tobą skontaktować.
Oddzwoń do niego lub do mnie.
Wysłano, 15:20Jimin kurwa odbierz ten telefon! Powiedz, że wszystko
jest w porządku!
Wysłano, 15:25Tęsknie za tobą
Wysłano, 15:25Chociaż mi kropkę wyślij. Nawet wtedy będę spokojniejsza
że nic ci nie jest kochany
Wysłano 15:26Chcesz zobaczyć jeszcze 2 wiadomości?
Tak/NieWstałem zestresowany z koca i zacząłem wszystko zbierać. Yoonji patrzyła na mnie zdziwiona.
-Jimin? Wszystko okey?- spytała wstając.
-Nic nie jest okey- wywarczałem- zawiodłem moją ukochaną.
Nigdy sobie tego nie wybaczę.
Nie mogę jej stracić.
Ona zbyt wiele dla mnie znaczy.
Za bardzo ją kocham.
-Mogłeś mi powiedzieć, że masz randkę. Poszłabym wcześniej- westchneła- musisz ją teraz przeprosić.
-Wiem- sam głośno westchnąłem- uciekam już- wziąłem wszystkie rzeczy i ruszyłem w stronę drogi.
Zatrzymałem taksówkę, podałem adres hotelu i pojechaliśmy w stronę wcześniej wymienionego miejsca. Cholernie się stresowałem.
16:30
Dojechałem pod hotel, zapłaciłem taksówkarzowi, który odjechał. Spojrzałem smutnym wzrokiem na miejsce docelowe i wszedłem do środka.
Do odważnych świat należy, prawda?
Wszedłem do windy, gdzie kliknąłem przecisk 7. Winda się zamkneła, a ja dalej wyklinałem siebie w myślach.
CZYTASZ
Stepbrother | Park Jimin
Romansa"- Pięknie się rumienisz siostrzyczko- cmoknąłem jej usta. -Ah Jimin przestań- zaśmiała się- co zrobią nasi rodzice jak dowiedzą się co robimy? -O to się nie martw skarbie- przytuliłem T/I do siebie- W każdej chwili możemy się wyprowadzić i być szcz...