✨10✨

856 26 14
                                    

18:50

Jeszcze nigdy nie miałem tak wielkiej ochoty jak teraz, by odrazu po wejściu do domu żucić się na łóżko i zasnąć. Wróciłem do domu 5 minut temu i dalej nie rozumiem swoich uczuć. Przecież T/I, to moja siostra!! Nie mogę się w niej zakochać!

Wyciągnąłem z kieszeni moich spodni paczkę papierosów oraz zapalniczkę i ruszyłem w kierunku balkonu, który otworzyłem. Wyjąłem z opakowania jednego papierosa, którego podpaliłem i zaciągnąłem się, wypuszczając dym.

Ni rozumiem siebie. Mój tata chce związać się z matką T/I, a ja do cholery zauroczyłem się w swojej przyszywanej siostrze. Ojciec ma plan by oświadczyć się Ji-Yoo, a jeżeli wezmá ślub to wtedy mój związek mógłby legnąć w gruzach.

Jimin do cholery! Dlaczego ty gadasz o związku z T/I skoro nie jesteście razem!?

Westchnąłe przeciągle przez swoje zjebane myśli. Spojrzałem na przechodzących ludzi i poczułem jakby ktoś mi sprzedał laczkiem w twarz. Zakochańce przyszli.

Mężczyzna odprowadził moją siostrę pod samą bramę trzymając ją za rękę. Stali i przez chwilę rozmawiali oraz śmiali się, ale potem moja siostra złożyła na ustach tego typka pocałunek. Zacisnąłem dłonie na barierce i mocniej zaciągnąłem się papierosem.

Dziewczyna otworzyła bramę, którą później zamknęła i ruszyła w stronę domu. Ja nie ruszyłem się z miejsca i patrzyłem jak chłopak odprowadza moją siostrzyczkę wzrokiem, a potem rusza w nieznanym mi kierunku.

-Wróciłam!- krzykneła- Jimin? Jesteś w domu?- usłyszałem, że kobieta idzie po schodach na górę.

Nagle usłyszałem jak drzwi do mojego pokoju się otwierają, a w nich stała moja siostra. Nie musiałem się nawet odwracać by wiedzieć, że za mną jest właśnie dwudziestodwulatka.

-ChimChim? Dlaczego stoisz na balkonie w krótkim rękawku?- powiedzała zmartwiona dziewczyna, która podeszła do mnie i przytuliła od tyłu.

Uśmiechnąłem się na to cudowne uczucie, gdy kobieta mnie przytuliła i poczułem jej łapki na moim brzuchu. Złączyłem z jej dłońmi tą moją większą i głaskałem miękką skórę dłoni mej siostry.

-Nie martw się o mnie skarbie- odwróciłem się w jej kierunku- już wchodzę do domu, a ty opowiedz jak mineła ci randka- delikatnie pocałowałem jej czółko.

Dla dziewczyny takie zachowania jak buziaki w czoło, przytulasy i słodkie zwroty jak "skarbie" itp to dla niej norma. Chociaż ja bym ją z wielką ochotą pocałował w te różowe usta.

Gdy byliśmy w moim pokoju i zamykałem drzwi balkonowe, dziewczyna usiadła na moim łóżku i czekała aż ja zrobię to samo.

-Więc opowiadaj- powiedziałem odrazu jak usiadłem obok dziewczyny.

-No więc ja i Wooyoung jesteśmy razem- pisneła- zapytał mnie o chodzenie w parku i na potwierdzenie kupił mi to
- wyjeła za swetra pozłacany naszyjnik i bransoletkę tego samego odcieniu i zapomniałem wspomnieć, że naszyjnik miał serduszko, a w nim błyszczący a'la diament.

-Wow to gratuluję- uśmiechnąłem się czule- i śliczna biżuteria, widać, że chłopak się zna- dziewczyna się zaśmiała.

-Dziękuje ci jeszcze raz za pomoc w szykowaniu się do randki- ponownie mnie przytuliła- jesteś najlepszym starszym  bratem na świecie!

Bratem...

-Nie dziękuj mi- objąłem dziewczynę ramieniem- a ty jesteś najlepszą siostrą na świecie- mruknąłem i przeczesywałem włosy młodszej- to co? Oglądamy ten nowy horror M3GAN?- młodsza odrazy pokiwała głową na tak.

Muszę zaakceptować ich związek, ale to zauroczenie chce pielęgnować, by jakby zerwali ze sobą, to by miała pocieszenie po nim.

Chce być z nią i tylko z nią....
                                                                                                                             

Jutro kolejny rozdział 💜

Stepbrother | Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz