STELLA
– Gabriel – witam się, podążając powoli w tamtą stronę.
Na dźwięk mojego głosu jego głowa natychmiast podrywa się znad telefonu.
Czy zamierzał do mnie napisać? Czekał na moją odpowiedź?
Raczej przeglądał pornograficzne zdjęcia, którymi dziś zasypały go jego fanki.
– Jednak przyszłaś. No proszę. Już zaczynałem wątpić. – Na jego wargach rozciąga się typowy zaczepny uśmieszek. – Widać, nie mogłaś oprzeć się pokusie zdobycia nade mną małej władzy. – Podpływa na drugi brzeg wielkiej wanny, by znaleźć się bliżej mnie.
Pochylam się i opieram dłonie na krawędziach jacuzzi.
– Sprawię, że będziesz żałował tej propozycji – wyszeptuję.
W jego oczach migoczą wesołe ogniki.
– Obiecujesz? – Przebiega mokrymi palcami po bransoletce na moim nadgarstku.
Natychmiast zabieram rękę.
– Nie będę ci dłużej przeszkadzać. Widzę, że jesteś bardzo zajęty.
Jego uśmiech się poszerza.
– Może do nas wskoczysz? Zrobię ci miejsce. Dziewczynom to nie będzie przeszkadzać.
Na pewno nie, biorąc pod uwagę, że obie zaczynają od razu chichotać. Jedna z nich, brunetka zagarnia drinka z tacy, która dryfuje na wodzie i upija łyk. Później podsuwa słomkę Gabrielowi.
Dupek częstuje się alkoholem, nie spuszczając ze mnie spojrzenia.
– Nie, dziękuję – warczę.
Obie jego koleżanki siedzą tam w tak skąpym stroju, że równie dobrze mogłyby być nagie. Na dodatek obie świecą, jakby przed kąpielą wytarzały się w brokacie.
Gabriel opiera się plecami o kafelki.
– Wolałabyś mieć mnie tylko dla siebie? – Układa ramiona wzdłuż krańców wanny. – Wyglądasz na wściekłą. Czy to dlatego, że jesteś zazdrosna?
Jego fanki natychmiast przywierają do obu jego boków i zarzucają sobie jego ręce na szyje. Ta z jasnymi włosami szepcze mu coś do ucha.
Ble. I ja miałabym być zazdrosna o te laski, które odwiedziły więcej łóżek niż jest krajów na świecie?
– Jedyne, co teraz do ciebie czuję to obrzydzenie – oznajmiam.
Gabriel wyplątuje się z objęć wielbicielek.
– Ja tylko chciałem wypić drinka w jacuzzi. Nie zapraszałem ich, same przyszły.
– Biedactwo. Jesteś taki poszkodowany. – Znowu poprawiam tę cholerną sukienkę.
Ten ruch ściąga uwagę Gabriela na moje nogi. Błękitny, obcisły materiał kończy się kilka centymetrów nad kolanem, ale kiedy ten dupek tak przewierca mnie swoimi czarnymi ślepiami, muszę walczyć z potrzebą zakrycia się.
Coś przeskakuje między nami. Jakaś iskra, która znienacka podrażnia wszystkie zakończenia nerwowe pod moją skórą. Wzrok Gabriela staje się dziwnie mroczy, intensywny. Jak gdyby w tym momencie wyobrażał sobie... że mnie dotyka.
I robi kilka innych niegrzecznych rzeczy.
Ej, Stella, co z tobą? Nie mogę upaść tak nisko, by pragnąć tego palanta.
– Może były brudne i potrzebowały pilnej kąpieli? – Rozbrzmiewa jego zachrypnięty ton. – Na imprezach takich jak ta łatwo się pobrudzić, uwierz mi. – Mruga do mnie okiem.
Potrząsam głową na tę zbereźną aluzję.
– Wierzę. Dziwię się, że nie turlasz się z nimi w błocie albo w kisielu. Pomyśl tylko, mógłbyś go z nich zlizać.
Dupek śmieje się, a później odmachuje jakiemuś facetowi, który krzyczy coś do niego, używając prawie samych przekleństw.
– Świetny plan, zorganizujemy to następnym razem, prawda? – zwraca się do swoich koleżanek.
Obie rozpływają się z zachwytu.
– Z przyjemnością - odpowiadają. I niczym zsynchronizowane laleczki cmokają go w policzki.
A on wciąż wpatruje się tylko we mnie.
Nie jestem głupia, wiem, że rzuca mi w ten sposób wyzwanie. Sprawdza, czy jego figle wywołają u mnie jakąś reakcję.
Niedoczekanie.
– Spróbuj tego. – Brunetka podsuwa mu pod usta kieliszek z jakimś alkoholem.
Gabriel wypija go do dna.
– Mmm... Niezłe, co to? – pyta, ocierając wargi dłonią.
– Teraz będzie jeszcze lepsze. – Laska wylewa sobie odrobinę wódki na dekolt i piersi. – Chcesz trochę? – Prawie wpycha mu cycki w twarz.
Chryste, co się stało z zasadą, że to facet powinien zabiegać o kobietę?
Okręcam się na pięcie i wracam do Nicole. Nie zamierzam dłużej oglądać tego przedstawienia.
– Nie tym razem. Znajdźcie sobie kogoś innego. – Słyszę jego słowa, gdy już przeciskam się przez tłum.– Stella?! Zaczekaj!
No chyba sobie jaja robi. Ignoruję jego nawoływana i maszeruję dalej przed siebie. Jestem taka wkurzona, że mam ochotę coś rozwalić.
Nie rozumiem tylko, skąd się to we mnie wzięło...
****
I jak myślicie, czy teraz Stella kogoś poderwie? 😁
CZYTASZ
THE HELL BETWEEN US | Zakończone
Teen FictionON - Wielbiciel szybkich samochodów, głośnych imprez i niezobowiązujących związków. ONA - Wielka romantyczka z bardzo ciętym językiem. Osiemnastoletnia Stella przeprowadza się do innego miasta i tak zostaje sąsiadką najbardziej wkurzającego chłop...