-Aria-
Weszłam do domu i ruszyłam rzucając torbę na górę do mojego pokoju. Otworzyłam szybko drzwi do szafy i dosłownie wywaliłam wszystkie jakie tam były sukienki. Zaczęłam wybierać.
-Nie ta za krótka..-Wymamrotałam odrzucając krwisto czerwoną sukienkę do połowy ud. Była bardzo ładna ale za krótka.
-Tak jak na pogrzeb...-Obok krwisto czerwonej rzuciłam prostą czarną sukienkę. Obok nich poszła jeszcze purpurowa z (jak dla mnie) za dużym dekoltem, następna była to niebieska sukienka z haftowanym dołem, była ładna ale zbyt elegancka jak na imprezę. Opadłam na łóżko zrezygnowana. Każda z moich sukienek nie pasuje na imprezę. Nagle do głowy wpadł mi pewien pomysł, by pójść do sypiali mojej zmarłych rodziców i przeszukać szafę mamy. Spakowałam byle jak ale by szybko sukienki do szafy i wystrzeliłam jak z procy. Zbiegłam po schodach i ruszyłam zerkając na zegarek doi pokoju zmarłych rodziców. Zauważyłam, że jest 15:30 więc czas mnie goni. Po chwili przede mną pojawiły się drzwi. Otworzyłam je i weszłam do beżowego pokoju. Pośrodku jego stało gigantyczne łóżko z milionem poduszek. Po obu stronach stały zrobione z jasnego drewna etażerki. Na ziemi był położony puchaty biały dywan. Na przeciw łóżka stała komoda. Podbiegłam do niej i od razu ją otworzyłam. Od razu w oczy rzuciło mi się fioletowe pudełko. Wzięłam je pośpiesznie i usiadłam z nim na łóżku. Uchyliłam wieko i zamarłam..... W środku była piękna turkusowa sukienka. (To ta u góry. Wybaczcie, że nie opisuje jej ale niezbyt się na tym znam... Ta wiem dziewczyna a nie zna się na sukienkach.) Wyciągnęłam ją i sprawdziłam rozmiar była mojego rozmiaru.
-Mamo, tato dziękuje wam za ten wspaniały dar.-Podziękowałam w myślach kładąc ją z boku. Nagle na dnie pudełka zauważyłam list zaadresowany do mnie.
Kochana Ario
Jeśli to czytasz oznacza to, że ty masz już z siedemnaście lat, a nas nie ma przy tobie. Wybacz nam to ale nie zdołaliśmy przeżyć walki. W domu jest wiele takich listów w każdym z nich będzie informacja o tobie lub rada abyś była bezpieczna. Kochanie tato i ja chcieliśmy byś zawsze była szczęśliwa wiem teraz pomyślisz, że jak masz być szczęśliwa jeśli w ogóle nas nie znałaś. Nie wiesz nawet jak my żałujemy, że nie możemy być obok ciebie... Wracając do rzeczy Ario na pewno słyszałaś przepowiednie. Jesteś dzieckiem księżyca, a co za tym idzie możesz zdominować każdego Alfę i kazać mu zrobić cokolwiek. Ario twoja krew... Jesteś wilkołakiem gwiezdnej krwi co oznacza, że rany zadane przez ciebie goją się dwa razy dłużej niż rany zadane przez zwykłego Alfę, a co najlepsze możesz leczyć osoby, które chcesz. To tyle w tym liście na temat twoich darów. Przepraszamy cię, że nie możemy być z tobą.
Na zawsze kochający mama i tata...
Po przeczytaniu tego po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Oni tyle poświecili bym mogła żyć. Teraz dopiero wiem jak ich mi brakuje.
-Kocham was..-Wyszeptałam ocierając łzy. Wzięłam sukienkę i pobiegłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam sukienkę od rodziców. Na myśli jedna łza popłynęła po moich policzkach. Spojrzałam na zegarek 16:26. Mam jeszcze czas do przyjazdu Nadii. Postanowiłam dowiedzieć się czegoś jeszcze na temat tego "uzdrawiana". Weszła do gabinetu, zapewne mojego taty i wzięłam z półki książkę pt. "Przepowiednie" i usiadłam na jego czarnym jak smoła fotelu. Otworzyłam lekturę na przepowiedni dotyczącej mnie. Według tej książki powstałą ona jakieś dwa tysiące lat temu! Po przeczytaniu jej chyba z milion razy chciałam ją zamknąć, lecz dzięki mojemu wyostrzonemu wzrokowi zobaczyłam dopisek na samej dole kartki. "Ona bedzie tą, która będzie mogła wskrzesić zmarłych" Zamarłam na te słowa, lecz po chwili wpadła do głowy pewna myśli... "Jeśli to prawda to może będę mogła wskrzesić rodziców!" Kiedy już chciałam wznowić poszukiwana usłyszałam dzwonek do drzwi...
-------------------------------------------------------
Dzisiaj trochę dłużej. No dziś pisałam konkurs z polaka, mam nadzieje, że wybaczycie mi ten mały brak rozdziałów. Pozdrawiam was serdecznie moje wilczki! <3
CZYTASZ
Niebieskooka dziewczyna
WerewolfOpowieść o bezgranicznej miłości. O gigantycznym poświeceniu. O bez granicznej przyjaźni. Nienawiść, złość, zazdrość, miłość, smutek, rozpacz i nadzieja będzie towarzyszyć naszym bohaterom przez całą opowieść. Czy dziewczyna, która nic nie wie o sob...