Rozmowa z mamą

3.4K 204 1
                                    

Skończyłam pisać lekcje .Zadzwoniłam do mamy .

1 sygnał .......2 sygnał ....

-Cześć córeczko.

-Cześć mamo .Jak tam ?

-Wszystko dobrze świetnie się bawimy ,a u ciebie ? Miałaś sporo na głowie co ?

-Tak ,dużo nauki.

-Opowiadaj o tym swoim nowy koledze ,jaki jest ?

-Sama chciałabym wiedzieć .Znam go około tygodnia.

-Jak ci się podoba to poznaj go lepiej .

-Już dzisiaj lepiej go poznałam.

-Co się stało?

-Urządził niezłe widowisko .Jak pocałowała go pusta lalunia to nie nic ,ale jak ja Dylana to już wielka afera .Zabronił mi spotykania się z innymi chłopakami ,a pewnie sam spotyka się z innymi dziewczynami .

-Wiesz tak po prostu  niekiedy jest .

-Chce ,żebym to ja była tą jedyną ,nie chce aby oglądał się za innym.

-Nie da się tak. Męzczyżni to w większości wzrokowcy ,więc będą patrzeć na inne .

-Dlaczego rozwiodłaś się z tata? 

-To było dość skomplikowane.

-Miałam zaledwie parę miesięcy nie chcieliście ,abym miała normalne dzieciństwo ? Żebym nie jezdziła  po rodzicach ,bo oni nie mieszkają razem .

-Skarbie chcieliśmy ,ale się nie dało po prostu nie mogliśmy .

-Wytłumacz mi ,dlaczego?

-Dobrze ,twój tata i ja jesteśmy strasznie uparci ,jak czegoś chcemy dążymy do tego nie ważne co się stanie .I tak właśnie było gdy przyszłaś na świat .Ja bardzo chciałam ,żebyś była wychowywana w moim rodzinnym miasteczku w Transylwanii ,a twój tata chciał czegoś nowego nie chciał mieszkać jak on to ujął ''na starych śmieciach''.

-To nie ma sensu .

-No właśnie .

-Nie to .Tylko ,dlatego się rozstaliście ,bo nie mogliście pogodzić się  gdzie będziemy mieszkać ?!

-Kochanie ,nie tylko ,dlatego .Jeszcze prze twoimi narodzinami .Wszystko się psuło .Twój tata zaczął dużo pracować rzadko bywał w domu .Pewnego dnia wykrzyczałam mu ,że jeśli ma tak być kiedy ty przyjdziesz na świat to ja ,to wszystko zakończę .Gdy urodziłaś się twój ojciec niczego nie zmienił ,wciąż była tylko praca ,praca ,praca .W końcu nie wytrzymała i powiedziałam mu co o nim sądzę i ,że  żądam rozwodu .Powodem naszego rozstania nie był problem twojego wychowywania ,ani zamieszkania ,tylko to ,że dla mnie najważniejszy był dom,

rodzina ,ty  ,a dla Dannego kariera nie mogliśmy tego pogodzić ,ja chciałam aby był w domu przy tobie ,przy nas .Cały czas wyjeżdzał w delegacje .Nie było go ,więc postanowiłam ,że równie dobrze mogę być z tobą sama .Po rozwodzie wyjechałam z tobą do Transylwanii resztę historii już znasz.

-Kochanie wszystko dobrze ?

-Tak ,po prostu nie wiem co powiedzieć .

-Nie musisz nic mówić .Już póżno pora spać  .Dobranoc myszko dobrych snów.

-Dobranoc mamo.-Zakończyłam połączenie .Włożyłam telefon pod poduszkę i zasnęłam .




Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz