On to zaplanował .Specjalnie w ten dzień .Zaprowadził mnie do samochodu .
Spojrzałam na niego .
-Przestań tak patrzeć !
-Dlaczego ?
-Kocham cię ! Chce żebyś była ze mną ,a teraz wsiądz do tego auta .-Tak też zrobiłam .
Nie odzywałam się do niego .Zapalił silnik .Unikałam jego wzroku .
Byliśmy pod domem Iana .Otworzył mi drzwi .Pomału wyszłam .
~Nie patrz w jego oczy !~
~A czy ja patrzę ?~-Szłam za nim do wilie .Zaprowadził mnie do sypialni .Dupek .
Specjalnie to zrobił .Chciałam wyjść ,ale zagrodził mi drogę .
-Zostajesz .-Jego oczy przybrały kolor czerni .Usiadłam na łóżku .Poczułam ból w dolnej części ciała .Nie teraz nie .Położyłam rękę między nogami .Mocno je ścisnęłam .Nie mogę wpaść w gorączkę .Nie tutaj ,nie z nim .
Moja wilczyca zaczęła skomleć .
~Chce teraz .Jego ~
~Nie .Nie zdradzimy Jeffa. ~Skarciłam ją .
~Ale ja..~
~Wiem wytrzymasz .Musisz .~-Dam radę się powstrzymać ?Muszę .
-Dobrze się czujesz?
~Nie idioto ~
-Tak .-Podszedł do mnie bliżej .
~Przestań się opierać .Wiem ,że chcesz tego tak samo jak ja .Jeff zrozumie ~
~Nie zdradzę go ~
~Pewnie teraz sam jest z jakąś laską ~
~Przestań ~
~No co .Jak ci jest ciężko to pomyśl co musi przeżywać Jeff .Męzczyżni mają gorzej ~
~Nie zrobi tego ~
~Im bardziej będziesz się opierać tym będzie gorzej ~
~Nie .Nie ! ~-Krzyknęłam .Ian siedział na przeciwko mnie i wpatrywał się we mnie .
Podskoczyłam .
~Za kilka godzin i tak przestaniesz się kontrolować. Wzejdzie księżycz i koniec ~
Ja ona mnie denerwuje .
-Przepraszam .Nie chciałem aby tak wyszło .
-Ale tak wyszło .-Obróciłam się do niego bokiem .
-Alena zrozum !
-Nie nie zrozumie ! Jakim trzeba być potworem aby coś takiego zrobić ! -Położył się na mnie i mnie pocałował .
~Już myślałam ,że tego nie zrobi ~
~A Jeff ! To mój i twój mąż ~
~ A tam mały flirt nikomu nie zaszkodzi ~-Mały flirt .Ta jasne .Ian położył się na mnie .
Chce mnie sprowokować .Proszę bardzo .Oberwałam się od niego i mocno walnęłam w twarz .
Spadł z łóżka .
-Co to miało znaczyć ?
-Że masz mnie nie dotykać ! -Wstałam i poszłam do łazienki .
~Czemu to zrobiłaś ?~
~Bo tak mi się podobało .Kocham Jeffa i tylko jego ~-Zamknęłam się .Muszę się opanować .
Wyjrzałam przez okno .Parę godzin i wzejdzie księżyc .Nie wiem czy się opanuje .
Muszę .Zauważyłam dziewczęcy top i spodnie .Ściągnęłam suknię i założyłam ubrania .Ian dobijał się do toalety .Próbował wejść ,ale ja trzymałam drzwi .Ból zaczął się nasilać .
~Weż z nim to zrób i nie będzie tej całej szopki ~-On ,dlatego to zrobił .Zabrał mnie dzisiaj ,abym z nim spędziła noc .Jego niedoczekanie .
~Jedyną osobą z którą to zrobię będzie TYLKO I WYŁĄCZNIE JEFF ! ~Podkreśliłam ostatnie słowa. Specjalnie dla niej .
~Dobra~ -Dlaczego ona nie jest wierna Jeffowi .Nie minął jeden dzień od ślubu ,a ona chciała go już zdradzić .Walenie ustało .Odsunęłam się i wtedy wparował do pomieszczenia .
-CO ROBISZ?!
-Chce się wykąpać.-Wskazałam na prysznic .
-I ,dlatego trzymałaś drzwi .
-Może .-Warknął .
-Nie będziesz mnie oglądał jak się kąpie .Znajdz sobie jakąś dziewczynę .
-Mam ciebie .
-Ja raczej zaliczam się do kategorii babochłop .-Wzruszyłam ramionami .
Chciał do mnie podejść ,ale go wyminęłam i weszłam do pokoju .
-Nie uda ci się mnie unikać cały czas .
-Spróbować zawsze warto .Zaczęłam do niego iść .Nie .Rzuciłam się na niego .Ian podniósł mnie i położył na łóżku .Zebrała w sobie siły i walnęłam go w twarz. Zsunęłam się z pościeli i przytuliłam się do nogi łóżka .
-Idz po łańcuch i zwiąż mnie ! -Rozkazałam mu .Wyszedł .Opanuj się nie zdradzisz go .
Nie zrobisz tego .
-Mam .-W dłoni trzymał łańcuch .Objęłam nogę łóżka .Ian związał mnie mocno i porządnie .
Nie powinnam się urwać .Moje ciało zaczęło płonąć .Sunęłam pazurami po deskach łóżka .
-Alena .-Podniosłam wzrok .Ian miał żółte oczy .Pewnie moje też są takie .Podszedł do mnie i się schylił .
-Odsuń się .
-Nie .-Kopnęłam go w brzuch .Przeleciał przez pół pokoju .Uderzył o ścianę .
-Ostrzegałam .-Szarpałam łańcuchami .Chce się uwolnić .Ciągnęłam mocno łańcuchy .
-Oj królewno ! Wstawaj ! Odwiąż mnie !-Ian leżał na ziemi .Chyba go nie zabiłam .
Urwałam łańcuch i spojrzałam na niego .Czuję puls żyję .Poczułam amoniak ,kawę i las .
Jeff .Przyszedł .
CZYTASZ
Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)
Vlkodlaci17-letnia Alena Redd pochodząca z Transylwanii, przeprowadza się do ojca, do Pensylwanii.Tam poznaje tajemniczego Jeffa Wilsona .Niespodziewanie zakochują się w sobie .Dziewczyna odkrywa ,że Jeff i jego rodzina to wilkołaki.Do tego wszystkiego jej...