Koniec szkoły !

2.8K 160 3
                                    

Stałam przed lustrem w galowym ubraniu .Mama przytlała mnie od tyłu .

-Nie mogę uwierzyć ,że mi tak szybko urosłaś .Za szybko .Wczoraj zmieniałam ci pieluszki .

-Mamo ! 

-CO ?! Cieszę się ,że skończyłaś ......-Zaczęła płakać .

-Mamo tylko nie teraz ,rozmażesz sobie makijaż i ja przy okazji też .-Powstrzymaliśmy się i wyszliśmy z domu.Przyjechała moi dziadkowie ,chrzestna i jej córeczka oraz mąż Patrick .Wiem mam małą rodzinę ,ale bardzo zżytą .Przed szkołą rzuciły się na mnie dziewczyny .

-No ,wiec absorwentki czas iść  odebrać dyplomy .-Cały nasz  rocznik ustawił się na scenie .

Nauczyciele wyczytywali nazwiska i wręczali dyplony .Zaczęliśmy piszczeć  kiedy wywołali nazwisko Mayi. Dumnym  krokiem szła do dyrektora.

-Oby się nie przewróciła przez te 10 calowe szpile -.Martina pokazała kciuki .Maya obróciła się do nas .Jej rodzice robili jej zdjęcie .Klaskali najgłośniej ze wszystkich ,oczywiście zaraz po nas .

-A oto najlepsza uczennica Warthon School rocznika 2015/2016 Martina Kelley .-Marti szła jak czołg ,nic jej nie przeszkodzi aby odebrać to na co tak ciężko pracowała .Potknęła się ,ale szła dalej .Zaczęłam chichotać .

-Alena Redd .-Mój tata wstał i zaczął klaskać .Wzięłam dyplon i uściskałam dłoń dyrektora .

-Miło się z tobą pracowało .-Skinęłam głową .Zeszłam do rodziny .Zaczęli mi robić zdjęcia .

Razem z dziewczynami zrobiłam sobie mnóstwo fotek ,a co niech zazdroszczą .

Po skończonej uroczystości pożegnałam się z dziewczynami .

-Ale będziemy się widywać?

-Oczywiście .

-Nie będziesz tutaj studiowała ?

-Nie wiem ,zastanawiam się jeszcze nad wojskową i policyjną szkołą ,ale ja będę pewna dam wam znać .-Przytuliłam je i poszłam do rodziców .Mama patrzyła na mnie .

-Mam coś a twarzy ? 

-Nie ,tylko parzę jak dorosłaś .-Pocałowała mnie w głowę .Pojechaliśmy razem do domu .Mama zrobiła przepyszny obiad . Usiedliśmy do stołu i razem rozmawialiśmy .

-Ale ty wypiękniałaś .-Babcia Ela uszczypała mnie w policzki .

-Babciu ..

-Kochanie zostaw ją ona nie ma już 5 lat .-Dziadek Rowan .Złapał babcie za rękę .Podał mi czarne pudełko .

-Dziadek .......

-Nie przesadzaj ! Kończy się szkołę tylko raz .-Ucałowałam go .

-Oj kochanie jesteś naszą jedyną wnuczką ,więc chcemy cię rozpieszczać .-Do kuchni wszedł dziadek Graham .Babcia Lou popatrzała a niego .

-Ale rozpuszczona też nie może być .-Mrugnęła do mnie i podała mi różową torebkę .Miałam coś powiedzieć ,ale  mnie uprzedziła .

-No córeczko co tam gotujesz .

-Kotlety schabowe ,tłuczone ziemniaki ,sałatka z czerwonej kapusty .Drugie danie pierogi .Rosół i na deser galaretka wiśniowa .

-Pycha .-Zawołał dziadek .Zaczęłam się śmiać .

-Zaraz wrócę .-Wszystkie prezenty rzuciłam na łóżko i usiadłam do mojej gromadki z powrotem .

-I co wnusiu powiesz ? Jakieś studia planujesz?

Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz