Wyznanie

3.1K 200 0
                                    

Weszłam do domu i poszłam do gabinetu taty .Siedział przy biurku .Zadzwonił mój telefon .

-Dobrze wiedzieć ,że działa .

-Tato przepraszam zachowałam się jak smarkacz .Powinnam do ciebie zadzwonić abyś się nie martwił ,ale straciłam poczucie czasu.

-Aha ,a z kim się tak świetnie bawiłaś ? Jeśli mogę spytać ?

- Możesz .Z koleżanką .Nocowałam u niej .

-A masz jakieś koleżanki oprócz Mayi i Martiny ?

-Tak mama ,ale dziewczyny to moje przyjaciółki .

-Zadzwoniłem do szkoły i usprawiedliwiłem twoje nieobecności .

-Dzięki tato .-Uściskałam go .Nie będzie się wychowawczyni czepiała .

Poszłam do swojego pokoju .Sprawdziłam telefon .

1 nieodebrane połączenie od nieznany numer.

Ciekawe kto to może być ? Zadzwoniłam .

-Cześć Alena możemy się spotkać .-Zapytał jakiś męski głos.

-Y..Cześć ,a  znamy się ?

-A przepraszam zapomniałem się przedstawić pączusiu .

-Ian ! Przestań miałeś tak do mnie nie mówić .

-Możemy się spotkać ?

-Ok ,a kiedy ?

-Dzisiaj .O 4 .Przyjadę po ciebie .

-Ale Ian .-Rozłączył się no nie co za typ .

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>.

Równo pod mój dom przyjechał Jeep .

-Tato wychodzę!

-Ledwo co przyjechałaś ,a już wychodzisz ?

-Tato .....-Ian zapukał dwa razy i wszedł do środka .Zawszę tak robił 

to był nasz taki kod .

-Jedziesz z Ianem .Dobra ,ale masz ją odstawić przed 8 jasne !?

-Dobrze .-Odpowiedział Ian .

Jechaliśmy już z 20 minut .

-Gdzie jedziemy?

-Niespodzianka .-Po godzinie byliśmy na miejscu .

-Dlaczego zabrałeś mnie do rezerwatu ?

-Chce z tobą porozmawiać choć .- Poszliśmy na plażę.Zdjęłam buty i przechodziłam się wzdłuż brzegu.

-O czym chcesz porozmawiać ?

-Muszę ci coś powiedzieć .-Spojrzałam na niego przerażona .

-JESTEŚ GEJEM?!

-Nie jestem skąd ci takie pomysły do głowy przychodzą.Poza tym jestem zakochany w pewnej dziewczynie .

-Znam ją? 

-Bliżej niż ci się może wydawać .-Nachylił się nade mną .

-STOP ! -Odsunęłam się od niego z wyciągniętą ręką .

-Wiem ,że coś kręcisz z Wilsonem i chcę,żebyś była ze mną ,a nie z nim .Kocham cię i nie pozwolę, żeby ten debil mi ciebie odebrał .

-O czym ty gadasz nie jestem ani twoja ,ani jego już nie .-Spojrzałam na niego .

-Ian! Jesteś jednym z nich !

-Tak .To właśnie chciałem ci powiedzieć .-Popatrzałam na jego żółte oczy.

-Alena .....

-Zabierz mnie do domu .

-Dobrze .-Od razu wysiadłam z samochodu i pobiegłam do pokoju .Dla mnie do za wiele .

Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz