List

1.8K 113 3
                                    

Zostałam z Jeffem .Kiedy zasnął wymknęłam się z jego domu ,mieszkania i poszłam do Mony .

-Gdzie ty byłaś dziewczyno! Wiesz jak się o ciebie martwiłam ! -Krzyknęła kiedy mnie .

-Co masz na swoje usprawiedliwienie ?

-Kochałam się z Jeffem.-Patrzyła na mnie w ciszy .

-Co takiego ?-Wszedł Silas .

-Silas .

-Sądziłem ,że  dałaś sobie z nim spokój .

-Dobrze wiesz ,że nie .....

-Pewnie .Wiesz co mogłaś nie robić mi nadziei .

-Nigdy ich nie robiłam ! 

-Doprawdy .

~Poniekąd ma racje ~

-Liczyłem na coś ,a ty mnie po prostu wykiwałaś ,omamiłaś .

-Nie prawda .

-Prawda .Wiesz co .Najlepiej będzie jak wrócisz z powrotem do swojego chłoptasia .

-Wyszłam z tamtą i udałam się do Jeffa.Miła pani wpuściła mnie do środka .

Wilson siedział na łóżku i patrzył na coś  .Podążyłam wzrokiem za jego przykładem .

W rękach trzymał kartkę .Przeczytałam ją i zamarłam .

,,Ciesz się póki możesz już wkrótce przyjdziemy po nią ''

*********************************************************

Na dzisiaj koniec maratonu :( 

Zabójczy sekret 1& 2(KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz