Prolog

8.8K 319 151
                                    

Zauważyłam jakieś dziwne zjawisko obok mojego domu. Pędem tam pobiegłam. Zastałam tam jakiegoś faceta z chełmem który ma rogi jak koza.

- Hej! Coś ty za jeden?!

Wykrzyczałam do nieznajomego. Wiem że może wam się to wydać dziwne ale nie jestem zwykłą dwunasto - latką. Nieznajomy odwrócił się przez co zauwarzyłam jego znamię... Takie jak moje...

- To ja tu zadaje pyta...

Niedokończył. Jego wzrok zatrzymał się na moim odkrytym brzuchu. Tam właśnie miałam znamię.

- Skąd je masz?

Powiedział wskazując na mój brzuch.

- Od urodzenia.

Odparłam niewzruszona.

- Jak masz na imię?

- Pierwsza byłam.

- Jestem Loki. Twoja kolej.

- Luna.

- Jesteś stąd?

- Zostałam adoptowana w wieku czterech lat.

Oczy Loki'ego rozszerzyły się.

- Złap mnie za rękę.

Powiedział i wyciągnął do mnie dłoń.

- Co z moimi...

- Nie żyją. Znalazłem ich martwych w jakimś zaułku...

Powiedział. Do oczu cisnęły mi się łzy. W sumie co mam do stracenia? Złapałam go za dłoń i po chwili zostaliśmy wciągnięci w jakiś magiczny tunel. Gdy wyszliśmy ukazał mi się strażnik z hełmem na głowie. Miał ładne pomarańczowe oczy. Nic nie mówił tylko na mnie patrzył. Przeszliśmy koło niego wkraczając na długi tęczowy most. Długo się szło. Po dotarciu na drugi koniec weszliśmy do wielkiego zamku.

- Loki kto to jest?!

Zapytał mężczyzna z długimi blond włosami.

- To ona... Znalazłem ją.

Odparł. Do sali po chwili wszedł podstarzały mężczyzna z przepaską na oku oraz kobieta.

- To niemożliwe...

Powiedziała.

- Podejdź Luna.

Powiedział mężczyzna.

- Skąd pan wie...

- Nie mów do mnie per pan. Mów mi ojcze. Moja córko...

- Skąd masz pewność że o mnie chodzi?

- To znamię mają tylko moje dzieci.

-C... Co?

Mam ojca? Ja mam braci? I matkę?

Uwaga mogą pojawić się wulgaryzmy!

Akcja toczy się w filmach: "Thor","Avengers", "Thor Mroczny Świat", "Avengers: Czas Ultrona", "Thor Ragnarok", "Avengers: Wojna bez granic", „Avengers: Koniec gry"

Bogini z Asgardu Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz