Dziennik

108 18 0
                                    

2. 12. 2027

Znalazłem ten dziennik przypadkiem. Ja, czyli Vince Draskovits. Postanowiłem, że zapiszę tu moje obserwacje. Może dla potomnych, a może dla samego siebie.

Jeżeli znalazłeś go, możesz śmiało czytać. Może będę już nie żył albo to wszystko okaże się głupim żartem.

To, czyli koniec, bo inaczej nie można tego nazwać. Tak, to na pewno nasz koniec. Oni o to zadbają.

Dzisiaj w wiadomościach mówili o wilkach. Podobno znaleźli powiązanie między nimi a chorobą. To wilki ją roznoszą. Prezenterka mówiła, że obwinia się o to amerykański Instytut Nauki. Podobno miał pracować nad wirusem, który wymknął im się spod kontroli.

Ale dlaczego? Czemu to my musimy cierpieć? Co im zrobiliśmy? I jak wirus dostał się do Europy? Czyżby to wszystko było zaplanowane?

Pewnie tak. Widocznie nie wszyscy fani teorii spiskowych byli stuknięci. Niektórzy mieli rację.

Zastanawiam się jedynie, co naprawdę dzieje się z wilkami. Przeczuwam, że jest to coś większego. Nie mam pojęcia co, ale bardzo chciałbym się dowiedzieć. To mnie nęka. Ta niewiedza.

Kolejną zagadką jest dla mnie Nada. Zapukała do drzwi naszego gospodarza jakiś tydzień temu i od tej pory mieszka z nami.

Jest dziwna. Siedzi całymi dniami w pokoju, wychodząc raz około popołudnia, żeby zjeść. Kiedy już zejdzie na dół, nie odzywa się do nikogo i unika jakiegokolwiek kontaktu. Zachowuje się, jak osaczone zwierzę.

Nie tylko zachowuje się, ale także wygląda inaczej. Jej skóra jest biała jak śnieg za oknem. Włosy wyglądają jak przyprószone szronem. Nie mam pojęcia, ile ma lat, bo nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy.

Poza tym ciągle chodzi w podkoszulku i krótkich spodenkach. Nie wiem, skąd je wzięła, ale na pewno nie są Bérnata.

Bérnat jest naszym gospodarzem. To dobry mężczyzna z całym arsenałem broni. Serio, nie mam pojęcia, skąd wziął to wszystko i czy ma pozwolenie.

W obecnej chwili bardzo się z tego cieszę. Dobrze być zabezpieczonym. Nigdy nie wiadomo, kiedy bestie zaatakują.

Jeśli to czytasz i to piekło trwa nadal, to lepiej zapamiętaj to SREBRO ZABIJA WILKI. Bérnat mi powiedział. Zabił już przynajmniej kilka tych potworów, więc to musi być prawda.

Nie mogę dać ci wiele rad, więc jeśli tego oczekiwałeś - przepraszam. Jeśli jednak dowiem się czegoś więcej, na pewno napiszę tutaj. Najważniejsze to przetrwać.

Więc przeżyj. Nieważne, czy wilki znikną, czy pojawi się coś gorszego, a może wreszcie nastanie spokój. Po prostu przeżyj. Żyj dla mnie. Żyj dla siebie i ludzkości.

Dziękuję, że to przeczytałeś. Przyjacielu...

V.

CienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz