Pamiętnik

89 16 0
                                    

Wiosna

Znowu piszę. Już niedługo pojadę w rodzinne strony papy i będę tam studiowała. Nie mogę się doczekać, kiedy znów go zobaczę i będę mogła wypróbować mój węgierski.

Bracia na pewno mi zazdroszczą. Szkoda mi tylko, że nie mogę zabrać ze sobą mamy. Tak długo nie widziała się z papą. Obiecał, że przyjedzie do nas na jej urodziny. A może nawet wcześniej, gdy załatwi wszystkie rzeczy związane z pracą.

Najbardziej mi żal, że będę musiała opuścić Sofię. Mam nadzieję, że często będę mogła przyjeżdżać do rodzinnego miasta.

Zaczęłam już powoli przygotowywać się do wyjazdu. Zamierzam przed studiami zwiedzić trochę Węgier. Papa na pewno pokażę mi wiele cudownych miejsc!

Napiszę, gdy będę na miejscu. Będzie tyle rzeczy do opowiedzenia!


Lato

Maturę zdałam świetnie! Przyjęli mnie na moją wymarzoną medycynę na jeden z najlepszych uniwersytetów w okolicy. Papa mówi, że jest ze mnie dumny.

Węgry to naprawdę śliczny kraj. Niedawno byłam z papą w Wiedniu. Tak bardzo kocha to miasto. Powiedział mi, że tam się urodził.

Papa nie mieszka w stolicy. Wybrał mniejsze miasteczko bliżej swojej pracy. Mimo to uważam, że jest ono bardzo urocze. Pełno tam lasów, a sąsiedzi są bardzo mili.

Cieszy mnie, że spędzam z papą tak dużo czasu. Oczywiście utrzymuję też kontakt z mamą i braćmi, a także Sofią. Papa powiedział, że będę mogła zaprosić ich i moją przyjaciółkę do nas, a innym razem to my ich odwiedzimy. Nie mogę się doczekać, żeby pokazać im to wszytko!

Papa powiedział, że coraz lepiej mówię po węgiersku. Pamiętam, jak byłam mała i uczył mnie swojego ojczystego języka. Zawsze sadzał mnie na kolanach i razem rozmawialiśmy po węgiersku.

Trochę jednak boję się, że nie będę pasowała tutaj. Najbardziej obawiam się, że przez moje inne pochodzenie nie znajdę przyjaciół. Staram się jak najbardziej poznać tutejszą kulturę i obyczaje. Papa bardzo mi pomaga.

Chciałabym poczuć się tutaj jak w domu.

Jesień

Niepotrzebnie obawiałam się zmiany otoczenia! Ludzie na uniwersytecie przyjęli mnie bardzo ciepło. Poznałam między innymi Dániela i Lejlę.

Dániel jest bardzo miły i zabawny. Poza tym to naprawdę przystojny chłopak. Jego kasztanowe włosy zwijają się w słodkie loczki tuż nad uchem. Poza tym ma piękne, zielone oczy, które zawsze są radosne. Myślę, że mógłabym się w nim zakochać.

Na razie postanowiłam skupić się na nauce. Medycyna to strasznie trudny kierunek i byłam tego świadoma od początku. Mimo to chcę pomagać ludziom i robić coś pożytecznego w życiu. Jak papa.

Może jak już poczuję się pewniej w tym kraju, to przyjdzie czas na rozwinięcie znajomości z Dánielem. Byłoby cudownie.

Zima

Zimy na Węgrzech są łagodniejsze niż w moich rodzinnych stronach. Mimo to także są na swój sposób śliczne.

Nie wierzę, że to piszę, ale Dániel zaprosił mnie na randkę. A ja nie mam, w co się ubrać. Muszę koniecznie pójść na zakupy!

Obiecał, że oprowadzi mnie po najpiękniejszych miejscach w okolicy. To takie cudowne!

Weekendy spędzam na nauce, ale ani trochę mi nie żal. Dzięki temu mogę lepiej przygotować się do mojego zawodu.

Na święta przyjechała do nas mama z braćmi. Tak dawno się nie widzieliśmy. Aleksiej trochę urósł od tego czasu, a Ivan i Greg są tak samo dziecinni jak zawsze, mimo że mają dwadzieścia pięć lat!

Mam nadzieję, że spotkanie z Dánielen będzie udane.

Wiosna

Papa obiecał, że pojedziemy niedługo do mamy. Jak tylko będą wakacje w końcu odwiedzę rodzinne strony. Ponadto powiedziała, że Dániel może jechać z nami. Chciałabym mu pokazać moje miasto.

Na studiach idzie mi nieźle. Oczywiście jest tak ciężko, jak się spodziewałam, ale daję radę. Uniwersytet oferuje także praktyki, więc jestem zadowolona.

Życie na Węgrzech bardzo mi się podoba. Oczywiście tęsknię za Rosją, ale nie mogę tutaj narzekać. Poza tym jest przy mnie papa.

Już niedługo wrócę.

CienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz