Parę dni później w szkole, Katy podeszła z szerokim uśmiechem do Tamary.
- Cześć – powiedziała.
Tamara podniosła wzrok znad książki od angielskiego, odwzajemniła uśmiech. Przesunęła się nieco i poklepała miejsce obok siebie. Katy z chęcią się dosiadła.
- I co tam? – spytała się od razu. – Dawno ze sobą nie rozmawiałyśmy...
- No, trochę czasu minęło. Dawno u mnie nie byłaś. Coś się między nami chyba popsuło...
Katy skrzywiła się nieco.
- Tak... - mruknęła. – To przez to, że miałam jakieś problemy do Thomasa, a ty go broniłaś. Ale teraz już wiem, że to ja byłam w błędzie. Jest całkiem miły – mruknęła, a jej spojrzenie automatycznie powędrowało ku niemu.
Siedział na podłodze niecałe pięć metrów od nich i czytał jakąś książkę. Katy uśmiechnęła się lekko do siebie. Zaraz potem upomniała siebie, że nie powinna tak robić. Koło niej siedziała Tamara, która najwyraźniej dość polubiła Thomasa. Aż nad wyraz.
Tamara patrzyła się chwilę na chłopaka, potem westchnęła i spuściła wzrok z powrotem na książkę. Uśmiechnęła się.
- Widzisz, to dobrze. On jest naprawdę taki cudowny i romantyczny. Dlaczego go polubiłaś? Ostatnio trochę więcej ze sobą gadaliście.
- Pracujemy razem – mruknęła Katy, zastanawiając się dlaczego Tamara użyła słowa romantyczny.
- Cieszę się, że znaleźliście wspólny język – powiedziała Tamara odgarniając ciemne włosy z twarzy. Ostatnio przycięła je i teraz sięgały jej nieco za uszy. Katy złapała się na myśli, że wolałaby mieć nieco brzydszą przyjaciółkę. Każdy chłopak był strasznie zafiksowany na punkcie Tamary, a na Katy często nie zwracali nawet uwagi.
- Czemu ci tak zależało? – mruknęła Katy.
- No... - Tamara zawahała się. Spuściła wzrok. – Trochę bałam ci się o tym powiedzieć, ale...
- O czym? – spytała Katy, czując rosnące zdenerwowanie.
- Bo... ja mam wrażenie, że ty też lubisz Thomasa, a ja...
- Co ty? Powiedz mi to w końcu – syknęła dziewczyna.
Tamara wzięła głęboki wdech, potem wypuściła powietrze najwolniej jak się tylko dało.
- Ja i Thomas jesteśmy razem – wypaliła w końcu i spojrzała z niepokojem na Katy.
- ...co? – wykrztusiła z siebie Katy. To niemożliwe. Przecież Thomas jest taki skryty, zamknięty na ludzi i nagle ma niby być z Tamarą? Jedną z najbardziej popularnych dziewczyn w szkole?
Parsknęła cichym śmiechem.
- Śmieszne, Tamara.
Przyjaciółka zmierzyła ją zabójczym spojrzeniem.
- To trochę smutne, że mi nie wierzysz, ale to rozumiem. Zwykła zazdrość. Ale wiem, że ci minie, bo to tylko chwilowe zauroczenie, Katy.
- Ja nie jestem zauroczona! – warknęła Katy.
Tamara uśmiechnęła się.
- To dobrze, bo nie będziemy się kłócić.
Wstała z ławki, uściskała Katy i podeszła do Thomasa. Usiadła koło niego i zaczęła rozmowę na temat, którego Katy nie dosłyszała.
CZYTASZ
Agenci 1&2&3
AdventureKaty nienawidzi nowego chłopaka, który tak niespodziewanie pojawił się w jej życiu. Jest tajemniczy, dziwny i nie potrafi się szczerze uśmiechać. Jej przyjaciółka Tamara sądzi też, że jest przystojny, ale Katy wcale tak nie uważa (no może tylko troc...